Zarząd
Porozumienia Jarosława Gowina
zawiesił dziś w prawach członka
Jarosława Gowina
. To dalszy ciąg
sporu o przywództwo
w partii, które trwa od wiosny.
"W związku z uporczywym naruszaniem Statutu Prezydium Zarządu Krajowego Partii podjęło decyzję o zawieszeniu w prawach członka partii Pana Jarosława Gowina" - poinformowano na Twitterze Porozumienia i pokazano uchwałę podpisaną przez
Adama Bielana
, "p.o. Prezesa".
To jedno z dwóch kont Porozumienia, prowadzone przez Adama Bielana. Drugie, większe wciąż związane jest z Gowinem, pojawiają się tam m.in. tweety udostępniane z konta Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. Spór o władzę w Porozumieniu trwa już kilka miesięcy. Adam Bielan i skupieni wokół niego politycy twierdzą, że
kadencja Gowina na stanowisku prezesa partii upłynęła
.
Dziś Bielan próbował przekonywać, że ma rację.
- Dysponujemy opinią prawną, na którą czekaliśmy dwa miesiące, konstytucjonalisty prof. Ryszarda Piotrowskiego. Z niej jednoznacznie wynika, że mamy rację.
Jarosław Gowin nie jest prezesem Porozumienia
, że jego kadencja się zakończyła i że przyjęcie innego założenia powinno skutkować delegalizacją Porozumienia przed Trybunałem Konstytucyjnym - tłumaczył dziś Bielan cytowany przez Onet.
Sprawę prawdopodobnie rozstrzygnie
sąd
. Póki co za pełniącego obowiązki prezesa uważa się Bielan, pod którego przewodnictwem dziś "zawieszono" Gowina na trzy miesiące. W międzyczasie założył swoją
Partię Republikańską, którą dziś połączył z Porozumieniem
.
Sprawę zawieszenia Gowina skomentował póki co tylko rzecznik partii, pisząc, że
"upały szkodzą"
. Sam Gowin nie odniósł się do sprawy.