fot. X @MiastoJestNasze / Pomagam.pl
W nocy z soboty na niedzielę, około 1.30 na
warszawskiej Trasie Łazienkowskiej
doszło do
tragicznego wypadku
. Z nagrania, które pojawiło się w mediach społecznościowych wynika, że
volkswagen Arteon z impetem uderzył w tył forda
, w którym znajdowała się czteroosobowa rodzina. Ford został zepchnięty na barierki. W wyniku zdarzenia na miejscu
śmierć poniósł mężczyzna podróżujący fordem
- ojciec, który podróżował tego dnia z żoną oraz dwójką dzieci. Cała trójka trafiła do szpitala.
Z kolei w volkswagenie podróżowało pięć osób - czterech mężczyzn i kobieta. Mężczyźni o własnych siłach wydostali się z pojazdu i
uciekli z miejsca zdarzenia
, zostawiając ranną kobietę w aucie.
Policjantom udało się
odszukać trzech mężczyzn
z volkswagena. Byli
pod wpływem alkoholu,
mieli od jednego do dwóch promili alkoholu. Czwarty z nich, który miał być kierowcą, wciąż jest poszukiwany, jednak służby podają, że to kwestia czasu, ponieważ znają jego tożsamość. Nieoficjalnie mówi się, że miał on sądowy zakaz prowadzenia i był notowany.
Dziś trójka mężczyzn z volkswagena miała
usłyszeć zarzuty
. Ich treść nie jest jednak na razie znana. Wiadomo, że prokuratura zawnioskowała o tymczasowy areszt:
- Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście
wnioski o tymczasowe aresztowanie mężczyzn
. O treści zarzutów na razie nie informujemy - poinformował Polsatnews.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Skiba.
- Posiedzenia mają się odbywać dzisiaj od godz. 10:00 w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia - dodał.
W sieci ruszyła
zbiórka dla rodziny
, która podróżowała fordem. Założył ją jeden z sąsiadów, który przekazał, że stan kobiety, matki dzieci, wymaga dłużej hospitalizacji i rehabilitacji. Pieniądze mają zostać przekazane rodzinie na najbliższe wydatki bieżące i medyczne:
"Celem zbiórki jest zapewnienie rodzinie wsparcia finansowego na pierwszy okres przede wszystkim kiedy Ewelina jest w szpitalu, a Rafała już nie ma. Fundusze zostaną przekazane Ewelinie i przeznaczone na najważniejsze wydatki bieżące, wsparcie medyczne czy psychologiczne, rehabilitację dla niej i dzieci, oraz inne potrzeby, które teraz są niewiadomą, bo upłynęło jeszcze za mało czasu. Zbiórka odbywa się w porozumieniu z najbliższą rodziną, która wspiera i akceptuje inicjatywę" - napisano.
"Chcemy aby przyjaciele, znajomi, sąsiedzi lub inni ludzie mieli możliwość, choć symbolicznego wsparcia dzieci i Eweliny w tej sytuacji. W imieniu swoim, rodziny i bliskich proszę o wpłaty na poniższą zbiórkę – po to aby choć odrobinę ułatwić najbliższy czas po powrocie do domu poprzez wsparcie finansowe dla wszystkich bieżących potrzeb jakie pojawią się przed nimi w tym pierwszym etapie po tragicznym zdarzeniu, do którego się w żaden sposób nie przyczynili" - dodano.
Kwota zbiórki została ustalona na 200 tys. złotych. Już teraz udało się uzbierać
ponad 180 tys. złotych
:
fot. screen pomagam.pl