Dziś gościem
Beaty Lubeckiej na antenie
Radia Zet
był wicerzecznik PiS
Radosław Fogiel.
Polityk był pytany m.in. o to kto zostanie nowym ministrem finansów, a także o posiedzenie Europejskiej Partii Ludowej, zwołane przez Donalda Tuska w związku z sytuacją na Ukrainie.
Opowiadając na pytanie na temat nowego szefa resortu finansów, stwierdził że rząd wciąż szuka następy Kościńskiego:
- Ja znam nazwisko nie od dziś - to premier Morawiecki. Jak rząd znajdzie, to podzieli się tą informacją - komentuje.
Z kolei w związku o posiedzeniu EPL zwołanym przez Tuska Fogiel z ironią stwierdził, że "cieszy się" z takiego obrotu sprawy:
- Wspaniale, alleluja, bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że coś z tego wyniknie. Liczę, że w efekcie posiedzenia, przedstawiciele EPP będą zadeklarowanymi zwolennikami twardej linii wobec Rosji. Liczę, że Tuskowi uda się przekonać do tego kolegów i koleżanki, zwłaszcza z krajów Europy zachodniej - stwierdził.
Później dziennikarka przeczytała politykowi pytanie zadane przez jednego internatów. Odnosiło się ono do
popularnych memów
na zdjęcie, na którym widać
Fogiela z Jarosławem Kaczyńskim przed komputerem
:
- Czy podobają się Panu memy, jak siedzi Pan przy komputerze z prezesem i który jest najlepszy? - zapytała dziennikarka.
- Te memy w większości są dość udane i w dobrym guście. Nie przypomnę sobie, który mi się najbardziej podobał, ale rzeczywiście
jest sporo takich, przy których, jak pisze się w internecie, śmiechłem
.