Kolejka do mobilnego punktu szczepień na Rynku Głównym w Krakowie / fot. East News
Od dziś
do końca majówki w 16 miastach
w całej Polsce uruchomione
mobilne punkty szczepień
. Dzięki nim każdy, kto ma e-skierowanie może bez wcześniejszego zapisania się na szczepienie przyjść i przyjąć szczepionkę. Chętni otrzymują jednodawkowy preparat firmy
Johnson & Johnson
.
Okazuje się jednak, że sprawa nie jest jednak aż tak prosta, ponieważ przed mobilnymi punktami szczepień ustawiały się dziś
ogromne kolejki
.
W Warszawie na placu Bankowym chętni czekali już od godziny 3 nad ranem. W Krakowie
pierwsi chętni na szczepienie
pojawili się przed punktem już od
4 nad ranem
.
- Chcemy się zaszczepić, by móc wrócić do normalnego życia. Myślę, że przyjechaliśmy jeszcze w dobrym momencie - tłumaczyła dziennikarzowi TVN24 kobieta, która w kolejce ustawiła się około godziny 6:30.
W Poznaniu, Warszawie, Krakowie i Wrocławiu dzienny
limit szczepień osiągnięto już około godziny 14
. Wówczas na końcu kolejek pojawili się żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy informowali, że kolejne szczepienia będą możliwe jutro lub w poniedziałek.