31 maja 2017 roku Sąd Najwyższy podjął uchwałę, w której stwierdził, że:
Prawo łaski może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu”, a “zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych”, co znaczy, że takie ułaskawienie jest nieważne.
Ale dzisiaj
Trybunał Konstytucyjny
uznał za zasadne ułaskawienie przez prezydenta
Andrzeja Dudę
Mariusza Kamińskiego, który prawomocnego wyroku za przekroczenie uprawnień nie otrzymał.
Tym samym przyznano prezydentowi, jeśli chce, moc ułaskawiania osób na dowolnym etapie procesu. Duda teraz jest jak sędzia Dredd, tylko zamiast zabijać wybacza kolegom.