Trump mówi, że z krajami NATO, które nie płacą na obronność, Rosja może sobie zrobić co chce

W sobotę

przemawiał w Conway w

gdzie 24 lutego odbędą się prawybory Republikanów. Będzie to szczególnie ważne głosowanie dla jedynej konkurentki Trumpa,

, która przez osiem lat była tam gubernatorem. Jak oceniają eksperci, ewentualna porażka w rodzinnym stanie, szczególnie po zwycięstwach Trumpa w Iowa i New Hampshire, mogłaby oznaczać koniec jej kampanii. Do zdobycia jest 50 głosów delegatów i - o ile w całym procesie prawyborów nie jest to dużo - to głosowanie w Karolinie Południowej, ze względu na jego wczesną pozycję w prawyborczym kalendarzu, odgrywa kluczową rolę w określeniu pozycji kandydatów. 

 

Sobotnim przemówieniem Trumpowi znów udało się przyciągnąć uwagę wyborców, a także mediów na całym świecie. Były prezydent mówił między innymi o

, które - jak stwierdził - od dawna jest "zepsute".

- NATO było zepsute, zanim ja się pojawiłem.

. Oni zapytali: A jeśli nie będziemy płacić to nadal będziesz nas bronił? Odparłem: Absolutnie nie. Nie mogli w to uwierzyć - mówił.

Relacjonował również swoją rozmowę z "prezydentem dużego kraju" na ten temat.

- Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił? Odpowiedziałem:

, musicie płacić rachunki - stwierdził Trump. 

Słowa Trumpa wywołały bardzo dużo reakcji i komentarzy.

"Wygląda na to, że Donald Trump zachęcałby Putina do atakowania kolejnych krajów, amerykańskich sojuszników. Zachęcałby Rosję, żeby robiła co chce, jeżeli kraje nie będą płacić tyle, ile chce Trump. Trump relacjonuje swoją rozmowę z prezydentem jednego z państw. Tak właśnie - według jego relacji - odpowiedział na pytanie o to czy jeżeli nie będą płacić, to czy w sytuacji, gdy zostaną zaatakowani przez Rosję, to USA będą ich chronić. Posłuchajcie jego wypowiedzi. Co może oznaczać jego wybór, niech już każdy sobie znajdzie odpowiedź" - komentuje Paweł Żuchowski, korespondent RMF w Waszyngtonie.

Do słów Trumpa odniósł się już także

. 

"Zachęcanie do inwazji morderczych reżimów na naszych najbliższych sojuszników jest przerażające i bezsensowne

Zamiast wzywać do wojny i promować chaos, prezydent Biden będzie nadal wspierać amerykańskie przywództwo" - podkreślił Andrew Bates.

Wedle ustaleń ze szczytu NATO sprzed 10 lat do 2024 roku kraje Sojuszu miały zrealizować

. Według danych NATO opublikowanych w lipcu, udało się to 11 krajom: Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Polsce, Grecji, Rumunii, Węgrom, Słowacji, Estonii, Łotwie, Litwie oraz nowemu członkowi Sojuszu - Finlandii. 

W 2023 roku największy procent budżetu na obronność przeznaczyła

- 3,9%, USA - 3,5%, a Grecja - 3 %. Najmniej wydają Luksemburg (0,72%), Belgia (1,13%) i Hiszpania (1,26%). 

Najwięcej kontrowersji budzą jednak niskie wydatki dużych państw.

w niektórych latach udawało się przekraczać cel 2%, ale w 2023 uplasowała się poniżej progu.

, będące największą gospodarką UE, wydała w 2023 roku tylko 1,57% PKB na cele wojskowe. 

Zobacz też: