Francuska minister ds. europejskich
Nathalie Loiseau
, która przyjęła zdecydowane stanowisko w negocjacjach
z Londynem
dotyczących
Brexitu
i wielokrotnie
odrzucała propozycje strony brytyjskiej
, tym razem postanowiła zażartować z Wielkiej Brytanii.
W rozmowie z dziennikiem
Le Journal du Dimanche
zdradziła, że
nazwała swojego kota "Brexit"
. Wszystko w związku z tym, że
"głośno miauczy, a nie wychodzi"
.
- Każdego ranka mnie
budzi miauczeniem, bo chce wyjść
.
Gdy otwieram drzwi, staje niezdecydowany
. Wpatruje się we mnie, gdy go wyciągam przed dom - powiedziała Loiseau.