Onet opublikował dziś kolejne fragmenty nagrań z restauracji "Sowa i przyjaciele". Słychać na nich, jak prezes banku BZ WBK
Mateusz Morawiecki cieszy się z wypadku Roberta Kubicy
w 2011 roku, który uważał za korzystny biznesowo.
- Miał być
jeszcze Kubica, ale na szczęście złamał rękę raz, drugi.
To z ich punktu widzenia OK. Z mojego, ja mówię,
ja tego nie chcę, kur... Pięć dych co roku płacić. Sp...laj.
Te słowa okazały się kompromitujące i szeroko komentowane, więc sztab premiera postanowił szybko zareagować.
Adam Bielan
jeszcze tego samego dnia zorganizował Morawieckiemu spotkanie z Robertem Kubicą.
Sportowiec opublikował przed chwilą ich wspólne zdjęcie na Twitterze z komentarzem:
No hard feelings i jedziemy dalej.
Wygląda to na początek dłuższej znajomości.