Terytorialsi
podczas ćwiczeń Tczewie zgubili ważący ponad 6 kilogramów
karabin wyborowy BOR
. Poinformował o tym rzecznik dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. Mimo poszukiwań broni nie znaleziono, postępowanie w sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Karabin zaginął w
niedzielę
w Tczewie, gdzie dwudniowe ćwiczenia odbywała 7. Pomorska Brygada WOT.
"W dniu 12.05.2024 r. w m. Tczew po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin.
Postępowanie wyjaśniające
w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego" - czytamy w oświadczeniu ppłka Robera Pękali, rzecznika prasowego DWOT.
"Ze względu na prowadzone dochodzenie wszystkie zapytania w tej sprawie prosimy kierować bezpośrednio do Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu" - dodano.
Jak podaje RMF FM, brak karabinu zauważono dopiero
po powrocie terytorialsów do jednostki
. Dopiero wtedy wrócili oni na poligon, aby szukać broni, jednak do teraz nie udało się jej odnaleźć.
Karabin BOR 7,62 to broń produkowana przez Zakłady Mechaniczne Tarnów od 2005 roku. Służy do strzelania na odległość do 800 m. Bez celownika i amunicji waży 6,5 kg.
fot. Zakłady Mechaniczne Tarnów