Instytut Badań Pollster przeprowadził
sondaż
na zlecenie
Super Expressu
, w którym zapytał Polaków o to, na kogo oddaliby swój głos w
wyborach prezydenckich w 2025 roku
. Okazuje się, że Prawo i Sprawiedliwość ma kłopoty. Z sondażu wynika, że kandydat tej partii nie dostałby się do drugiej tury wyborów.
Pierwsze miejsce zająłby Rafał Trzaskowski z wynikiem 32,53 procent. Z kolei na drugim miejscu znalazłaby się lider Polski 2050 Szymon Hołownia z wynikiem 25,21 procent. Co ciekawe dopiero
trzecie miejsce
w wyścigu o fotel prezydenta RP zająłby
Mateusz Morawiecki
z wynikiem 20,92 procent.
Lider Konfederacji Krzysztof Bosak zająłby czwarte miejsce z wynikiem 7,66 procent. Tuż za nim znalazłby się lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz z wynikiem 5,45 procent. 2,65 procent wyborców chciałoby zagłosować na Adriana Zandberga, 1,89 procent na Dorotę Gawryluk, a 1,11 procent na Krzysztofa Stanowskiego.
Wyniki badania w rozmowie z
Super Expressem
skomentował politolog Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk. Stwierdził, że wyniki badania powinny wywołać zaniepokojenie w szeregach PiS:
- Te sondaże powinny wywołać największe zaniepokojenie w PiS. A im słabsza będzie pozycja PiS, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystawienia wspólnego kandydata przez rządzącą koalicję.
To wynik na granicy katastrofy
- stwierdził prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.