Z badania UCE Research i platformy ePsycholodzy.pl wynika, że w ciągu roku liczba Polaków
doświadczających mobbingu
wzrosła o 1,4 pkt proc. do 41,4 proc. Wśród najczęściej wymienianych zachowań było przydzielanie bezsensownych zadań (10,3 proc.), obmawianie i rozsiewanie plotek (9,8 proc.), wydawanie sprzecznych poleceń (9,6 proc.), tworzenie komentarzy świadczących o zazdrości lub zawiści (9 proc.) czy używanie krzyku, przekleństw i wyzwisk (8,4 proc.).
- Jeśli warunki pracy, kultura organizacji i relacje z przeszłości pozostają na tym poziomie, to istnieje ryzyko utrwalenia niekorzystnych zachowań. Brak zmian w strukturze organizacyjnej może skutkować utrzymaniem się negatywnych wzorców, co wpływa na doświadczanie mobbingu przez pracowników - komentuje Michał Murgrabia, psycholog i prezes ePsycholodzy.pl.
Jednocześnie Państwowa Inspekcja Pracy otrzymywała rocznie po mniej niż 3 tysiące podobnych skarg. Tymczasem Anna Goreń, rzeczniczka Pracuj.pl, wskazała, że 54 proc. Polaków deklaruje, że odejdzie z pracy, jeśli w firmie wystąpią przypadki działań mobbingowych.
- Największym problemem związanym z mobbingiem jest to, że
ludzie zaczynają się do niego przyzwyczajać
, z różnych powodów nie reagują i tłumaczą go na różne sposoby. Często słyszę, jak tłumaczy się osoby agresywne tym, że "on/ona tak ma". Nic bardziej złudnego - wskazała Agata Jastrzębowska, doktor psychologii społecznej z Centrum Badań nad Zmianą Społeczną Akademii Leona Koźmińskiego.