W lipcu
prokuratura postawiła byłemu premierowi Kazimierzowi M.
zarzut uchylania się od obowiązku alimentacyjnego
wobec byłej żony, Izabeli Olchowicz. Jak informowały tabloidy, był jej wówczas winien
112 tysięcy złotych.
Dziś do Sądu Rejonowego w Warszawie wpłynął skierowany przez
Prokuraturę Okręgową akt oskarżenia przeciwko Kazimierzowi M.
Jak informuje PAP były polityk PiS jest oskarżony o uchylanie się od końca marca 2017 r. do końca września 2019 r. od wykonania obowiązku alimentacyjnego.
W ten sposób naraża on pokrzywdzoną Izabelę Olchowicz na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.
Zaległości alimentacyjne byłego premiera wynoszą już 124 tys. zł.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński poinformował, że
oskarżony nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia
. Za uchylanie się od wypełniania obowiązku alimentacyjnego grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że
M. nie tylko nie płaci alimentów Izabeli Olchowicz,
ale ma również
zaległości wobec swojej pierwszej żony
. Jak ustalili dziennikarze
Super Expressu,
od 2009 roku ma na nią
zasądzone alimenty w wysokości 6 tysięcy złotych.
- Pierwszej żonie też nie płacił alimentów.
Z tego co wiem jest jej winny zdecydowanie więcej pieniędzy niż Izabeli.
Wątpię, by się w tej sprawie coś zmieniło. On ma olbrzymie problemy w znalezieniu nowych klientów. W tym roku jako doradca zarobił jedynie ponad 20 tysięcy złotych - mówiła we wrześniu SE osoba "znająca kulisy sprawy".
Pierwsza żona M. podobno jednak nie zawiadamiała w tej sprawie prokuratury.
Działania prokuratury
Kazimierz M. skomentował w rozmowie z
Faktem:
- Pani prokurator doskonale zna moją sytuację materialną, finansową i zawodową. Nie przedstawiła mi żadnego dowodu na uchylanie się od płacenia.
Nie ma sprawy - zostanę więźniem Kaczyńskiego i Ziobry. Choć jestem niewinny.
Odsiedzę swoje i będę miał spokój, a
dwa razy za ten sam czyn się nie karze- powiedział Faktowi M.
-
Chcę jak najszybszego procesu
, by poddać się karze, za to, że nie zarabiam.
Wytrzymałem trzy lata małżeństwa, to wytrzymam więzienie
- dodał.