Kasia Nast
to influencerka mieszkająca na Bali. W mediach społecznościowych zasłynęła m.in. z bycia dziewczyną Barona, jednego z muzyków zespołu Afromental, oraz
obrazu namalowanego przez nią własną krwią menstruacyjną
.
W ubiegłym roku o Nast ponownie zrobiło się głośno, ponieważ zorganizowała
warsztaty dla kobiet
, które mają pomóc im odkryć swoją kobiecość i seksualność. Kosztowały one 1699 złotych. Influencerka pokazywała uczestniczkom swojego szkolenia, jak doprowadzić do "głębszego połączenie ze swoim yoni", jak przeprowadzić
medytację łona
, oraz pokazywała na swoim partnerze z Nikaragui - Ricardo
jak zrobić masaż męskiego członka:
- Te warsztaty zdecydowanie nie będą nagrywane dlatego, że są to warsztaty bardzo mocno o intymności. Będę dawać wam lusterko, będziecie patrzeć na swoje yoni, pokaże wam jak robić, na moim partnerze masaż członka, więc to są rzeczy, które zdecydowanie nie są do nagrywania. Będziemy bardzo mocno łączyć się z naszą energią kobiecą i pracować właśnie z seksualnością - mówiła jeszcze przed warsztatami Kasia Nast.
Nast w mediach społecznościowych przekonywała, że
jej związek z młodszym od niej Ricardo jest idealny
. Jednym z jej ostatnich projektów był
kurs
, który prowadziła razem z partnerem - już narzeczonym, w którym nauczali, jak zbudować harmonijną relację i
wzmocnić więź z ukochanym
. Nast zapewniała, że mimo krótkiego stażu związku ich relacja jest trwała, bo wypracowali ze sobą model komunikacji, dzięki czemu nie dochodzi między nimi do nieporozumień:
- Z moim partnerem jesteśmy niecały rok i przez ten rok pokłóciliśmy się dwa razy - dlaczego? Bo potrafimy ze sobą rozmawiać, bo czytamy sygnały niewerbalne z ciała - mówiła na Instagramie.
Okazało się jednak, że związek influencerki i Ricardo nie był tak trwały jak sądziła. W sobotę celebrytka poinformowała, że
rozstała się
z narzeczonym. Po wielu rozmowach i tym jak Ricardo "zajrzał w głąb siebie", miał dostrzec, że jakaś jego część potrzebuje przestrzeni, bo jest "niegodna, by być" z Nast:
- Nawet nie wiem, jak zacząć, bo jest to dla mnie megatrudne i cały czas nie rozumiem tego, cały czas nie wiem dlaczego, ale ufam (...). Ja coś czułam, więc zaprosiłam Rikiego do tego, żeby zajrzał we wszystkie części siebie, czy na pewno nie ma żadnej części, która na poziomie podświadomości sabotuje ten związek (...). Zajrzał w te miejsca i okazało się, że dokopał się do czegoś bardzo trudnego, bo on potrzebuje dużo przestrzeni (...) i nagle się okazało, że jest jakaś część jego, która potrzebuje tej przestrzeni, bo uważa, że jest niegodna, żeby być ze mną (...) - opowiadała influencerka na InstaStories.
Nast wyjawiła, że nagrała filmik kilka dni po rozstaniu, ponieważ
musiała "urodzić ból"
:
- Jest to dla mnie trudne, jest to sytuacja, w której mój narzeczony się ze mną rozstał - człowiek, którego wybrałam na życie. Miałam totalną wizję naszej przyszłości (...). Jadę sobie na tej swojej fali i przechodzę od akceptacji po ogromny smutek, poprzez złość do znowu akceptacji. Jest pięć etapów żałoby - wyjaśniła.
- Jak dowiedziałam się o tym, to byłam w tak ogromnym bólu (...) i weszłam w taki przepiękny proces, siedziałam w takiej pozycji, jakbym rodziła dziecko i robiłam takie spirale
jak przy ekstatycznym porodzie i rodziłam swój ból
... I w pewnym momencie (...) weszłam w taki ekstatyczny poród tego bólu i nagle
znalazłam miejsce ogromnej ekstazy w tym wszystkim
- dodała.
Influencerka dodała, że obecnie jest w procesie
"wdychania bólu i wydychania miłości"
. Nawiązała też do kursu o relacjach w związku:
- Pozwalam sobie teraz wszystko poczuć, ale z intencją wyjścia po tej drugiej stronie... Odpowiadając na pytania: "Gdzie jest Riki?" - Riki jest cały czas w Nikaragui. Uśmiecham się do tych wszystkich osób, które mówią: "Dopiero co robiliście kurs o relacjach". Nasz związek tak samo jak był harmonijny, tak samo przebiegło rozstanie. Czasami po prostu musimy się zmierzyć z prawdą - w tym przypadku to nie była moja prawda, więc jedyne, co mogę zrobić, to zaakceptować - stwierdziła Nast.
Warto przypomnieć, że to nie jedyna influecnerka z Bali, która postanowiła przeprowadzać kurs o idealnych relacjach w związku, a niedługo później jej związek się rozpadł. Wcześniej, taki kurs przygotowała
przyjaciółka Kasi Nast - Anna Skura
, która wówczas była w związku z Dawidem Piątkowskim: