fot. East News
Tuż przed świętami Onet informował, że
prezes TVP Jacek Kurski
poleciał na
Eurowizję Junior do Paryża
zakażony
koronawirusem
. Kurski miał wykonać test, który okazał się pozytywny, nie udał się jednak na izolację domową.
Telewizja Polska, odpowiadając na prośbę Onetu na komentarz, zapewnia, że Jacek Kurski "stosował się do obowiązujących przepisów". Nie zaprzecza, że wykonał test, ale podkreśla, że "nie było przesłanek do zastosowania izolacji".
Kurski poinformował też na Twitterze, że 14 grudnia uzyskał status ozdrowieńca, co potwierdził też rządowy szpital. Zapowiedział, że
bezzwłocznie skieruje zawiadomienie do prokuratury w związku z popełnieniem przestępstwa
bezprawnego uzyskania i ujawnienia danych osobowych.
Teraz serwis opublikował kolejne informacje na temat Kurskiego i jego zakażenia koronawirusem. Okazuje się, że
prezes TVP miał wykonane dwa testy
na obecność koronawirusa tuż przed Eurowizją Junior. Oba były pozytywne.
Pierwszy taki wynik w systemie Sanepidu został zarejestrowany 13 grudnia o godz. 20:48. Wówczas Kurski, mimo że automatycznie został objęty kwarantanną, pojawił się w Teatrze Polskim na koncercie "Po co nam wolność" z okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Dzień później otrzymał kolejny wynik, również pozytywny. Według informacji Onetu Kurski
powinien przebywać w izolacji do 23 grudnia.
Jednak 15 grudnia
"dostał zielone światło od lekarza
, by wyjść z domu, a warszawski Sanepid to odnotował".
"Z notatki, którą widzieliśmy, wynika, że lekarz ze szpitala MSWiA informuje inspekcję sanitarną, iż wprawdzie wyniki testów PCR Kurskiego są dodatnie, ale badania testami antygenowymi z 13, 14 i 15 grudnia dały wynik ujemny, a
całość obrazu klinicznego wskazuje na okres ozdrowieńczy.
Według notatki lekarz przekonuje, iż początek objawów u Kurskiego miał miejsce
"3-4 tygodnie wcześniej"
. A zatem - wedle tej teorii - Kurski miałby zachorować pod koniec listopada, a grudniowe testy pokazywać miały kończącą się chorobę" - tłumaczy Onet.
Serwis podaje, że jednak w bazie Sanepidu
nie ma informacji, by w tym czasie prezes TVP uzyskał pozytywny wynik badania
:
"Z naszych ustaleń wynika, że Kurski badał się metodą PCR również 23 listopada. Wynik był negatywny" - podaje serwis.
Co więcej, Onet powołuje się na stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego, zgodnie z którym "
przedwczesne zwolnienie z izolacji jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy pacjent
ma
"udokumentowane przebycie zakażenia SARS-CoV-2 lub przechorowanie COVID-19 w okresie ostatnich 45 dni,
licząc od dnia wykrycia zakażenia testem RT-PCR lub antygenowym"".
fot. East News