Jak donosi brytyjski
The Telegraph,
nowy premier Wielkiej Brytanii
zmierza wydać
na kampanię informacyjną
promującą wśród Brytyjczyków
wyjście z Unii Europejskiej bez umowy, aż 100 milionów funtów.
Kampania ta ma być
najdroższą
społeczną kampanią reklamową
od czasów drugiej wojny światowej.
Ma obejmować
reklamę telewizyjną, billboardy, media społecznościowe i ulotki
. Te mają trafić do
27 milionów gospodarstw domowych.
W ulotce mają się znaleźć wskazówki, jak poradzić sobie z konsekwencjami wyjścia bez umowy, tzw. "no deal brexitem".
Jak komentuje
The Sun,
brytyjski rząd musi liczyć się z ewentualnym brexitem bez umowy, dlatego też stara się zapewnić społeczeństwo o tym, że nie ma powodów do paniki.
Premier Johnson podjął też decyzję
o codziennych spotkaniach zespołu roboczego, pracującego nad rozwiązaniami związanymi z brexitem bez umowy.
Niektórzy komentatorzy są zdania, że to tylko blef mający skłónić Unię do ustępstw, inni są zdania, ż
e Johnson nie ma po prostu innego wyjścia, jeżeli chce utrzymać władzę.