fot. Flickr @Via Francesco Crispi
Kilka dni temu w
rzymskiej dzielnicy Prati
doszło do włamania do jednego z apartamentów.
Złodziej
dostał się do mieszkania przez balkon. W trakcie szukania łupów natknął się jednak na leżącą na komodzie
książkę o mitologii greckiej
Giovanniego Nucciego
. Książka o
Iliadzie
Homera miała zaciekawić złodzieja na tyle, że postanowił ją poczytać.
Lektura miała go wciągnąć
na tyle, że zapomniał o tym, że może zostać nakryty. Tak też się stało, 38-letniego złodzieja zauważył właściciel mieszkania, który powiadomił o włamaniu
policję
.
Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce złodziej zorientował się, że został nakryty i próbował uciekać. Ostatecznie jednak nie udało mu się zbiec. Policjanci znaleźli przy nim worek z drogimi ubraniami, które zostały skradzione z innego mieszkania tego samego wieczoru.
Włoskie media podają, że wiadomość o zaczytanym złodzieju dotarła do
autora książki
, który w rozmowie z dziennikarzami przekazał, że chce
wysłać rabusiowi kopię swojego dzieła
, żeby w spokoju mógł "dokończyć" lekturę:
- To surrealistyczna historia, ale też pełna człowieczeństwa. Moim ulubionym bóstwem jest Hermes, bóg złodziej, który jest również bogiem literatury. Teraz widać, że wszystko pasuje - zażartował autor książki.