EastNews
Podczas gdy na ulicach Paryża tysiące osób wyszło dziś na ulice protestować przeciw polityce Emmanuela Macrona,
w Rzymie odbyła się ogromna, prawicowa manifestacja
. Jej organizatorzy szacują, że wzięło w niej udział
ponad 80 tysięcy osób
.
Na Piazza del Popolo przyszli przede wszystkim działacze i sympatycy współrządzącej Ligi Północnej na czele z wicepremierem, szefem MSW,
Matteo Salvinim
.
Polityk wygłosił przemówienie, w którym przekonywał, że
Europa musi się zmienić
. Nie krył się przy tym z antyunijnymi poglądami.
- Ten rząd dotrzyma wszystkich swych zobowiązań i będzie pracował pięć lat, zostanie oceniony na podstawie liczby dzieci, które znowu zaczną rodzić się w kraju i które
nie będą miały "rodzica 1" i "rodzica 2", ale matkę i ojca
- mówił.
Dodał, że dla UE najważniejsze wskaźniki finansowe na rynkach i dlatego jest ona
"skazana na upadek"
.
Włoskie media zwróciły uwagę, że tłem dla wystąpienia Salviniego była aria z opery Pucciniego kończąca się słowem "vincero" - "wygram". Ta sama aria towarzyszyła
kampanii Donalda Trumpa
w 2016 roku.