150 przedsiębiorców, reprezentujących ponad
500 klubów z branży fitness
poinformowało, że złożyło w Sądzie Okręgowym w Warszawie
pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa
w związku z działaniami rządu w czasie pandemii.
Właściciele klubów chcą ustalenia odpowiedzialności za szkody wyrządzone im przez
lockdown.
Według nich zamknięcie ich biznesów było niezgodne z prawem:
- Faktycznie z punktu widzenia prawa, żaden z nas nie musiał się zamykać, wręcz nie było do tego stosownego narzędzia prawnego, żeby to wyegzekwować. Natomiast było zastraszanie, było wybieranie presji, było nakładanie kar, które - jak wiemy - są teraz masowo umarzane - uważa Tomasz Napiórkowski z Polskiej Federacji Fitness.
Krajowy Rejestr Długów poinformował, że zadłużenie klubów fitness, siłowni oraz trenerów prowadzących kursy, zajęcia sportowe czy rekreacyjne przekroczyło na początku roku
14 mln zł
. Największy dług do spłacenia ma warszawska spółka z o.o.. Jej zadłużenie wynosi 1 mln zł.