Rząd po 35 latach wycofał finansowanie dla statku badawczego PAN, naukowcy proszą premiera, żeby się ogarnął

Naukowcy z

apelują do premiera o przywrócenie finansowania dla statku badawczego

. Po 35 latach stracił on właśnie rządową dotację od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jej brak, jak tłumaczą naukowcy, oznacza zezłomowanie statku i "dramatyczny spadek znaczenia polskiej oceanografii na arenie międzynarodowej". Wiceminister nauki wyjaśnia natomiast, że to nie rząd obciął dotację, tylko Oceania po prostu "nie zakwalifikowała się" do finansowania. 

""Instytut Oceanologii PAN znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji.

Jest to jedyny polski statek badawczy zdolny do prowadzenia działań poza Bałtykiem. Nasza działalność naukowa, opierająca się w dużej mierze na badaniach prowadzonych z pokładu Oceanii, to także szeroko zakrojona współpraca z ośrodkami naukowymi z całego świata. To istotna pozycja w światowej oceanografii. Ale to przede wszystkim ogromna ilość wiedzy na temat zmian zachodzących w dwóch najbardziej wrażliwych i istotnych obszarach, jakimi są Bałtyk i Arktyka" - piszą naukowcy z Instytutu Oceanologii PAN.

"Trudno nam pojąć decyzję polskiego Rządu, który

Dzięki Oceanii do Polski trafiają pieniądze na badania oceanograficzne z UE, Norweskiego Mechanizmu Finansowego i bilateralnych umów - średnio to kilka milionów złotych roczne - ale to pieniądze na badania a nie na utrzymanie statku. Badania morskie są kosztowne, zarówno w sferze infrastruktury (statek) jak i aparatury naukowej i pracy - tylko te dwa ostanie elementy finansujemy z grantów. Brak możliwości korzystania ze statku badawczego to zerwanie bieżących projektów naukowych jak również wieloletniej owocnej współpracy z instytutami naukowymi tak w Polsce jak i na całym świecie".

Naukowcy podkreślają, że statek choć służy od 35 lat jest w bardzo dobrym stanie technicznym i może pływać jeszcze kilka lat. Potrzebne są do tego jednak aktualne przeglądy i remonty, których nie da się wykonać bez dotacji ministerstwa.

"Wraz ze wszystkimi pozostałymi kosztami, utrzymanie statku przekracza możliwości finansowe Instytutu Oceanologii PAN. Brak rządowej dotacji, którą otrzymywaliśmy od 35 lat, oznacza de facto

Apelujemy do Rządu RP o rewizję tej decyzji". 

Sprawa szybko zyskała rozgłos, a hasztag #zatopienieOceanii pierwsze miejsce w trendach na Twitterze. Głos zabrało wówczas ministerstwo.

"Konkurs na utrzymanie aparatury naukowo-badawczej został rozstrzygnięty, na podstawie wniosków, które oceniali naukowcy eksperci. Instytut zwrócił się do Ministra z prośbą o zmianę decyzji odmawiającej przyznania środków finansowych. #MNiSW deklaruje pilne rozpatrzenie sprawy” - czytamy.

Podobnie sprawę wyjaśnia wiceminister nauki Maciej Gdula.

"

w którym decyzje podejmują naukowcy-eksperci. Instytut Oceanologii złożył wniosek o zmianę decyzji. Ministerstwo @MNiSW_GOV__PL stara się znaleźć rozwiązanie w tej trudnej sytuacji" - napisał.