Bosak z poparciem dla Mentzena jako kandydata Konfederacji na prezydenta

na antenie Radia Zet poinformował, że będzie

jako kandydata na prezydenta. Dodał jednak, że gdyby udało się zorganizować prawybory dla całej prawicowej opozycji, mógłby wziąć w nich udział.

- Jeżeli będziemy musieli rywalizować o wejście do drugiej tury, będzie wielu kandydatów prawicowych, to w ramach Rady Liderów będę namawiał do poparcia Sławomira Mentzena - stwierdził Bosak.

- Natomiast jeżeli będzie możliwa

, to jestem gotów do takiej rywalizacji, pod warunkiem, że wziąłby udział w niej także PiS. 

Propozycję takich "Prawyborów prezydenta wolnej Polski" złożyła wczoraj grupa prawicowych publicystów i profesorów na łamach

.

- Analizujemy sytuację dwuwariantowo: jeżeli idziemy w wariant rywalizacji na opozycji, rywalizacji na szeroko pojętej prawicy z PiS-em włącznie, to będziemy stawiać na Sławomir Mentzena. Jeżeli jest możliwe, żeby od razu spróbować wejść do drugiej tury i ci kandydaci PiS, którzy są w tej chwili rozpatrywani, chcieliby jeszcze przed pierwszą turą poddać się weryfikacji, to jestem gotowy z nimi rywalizować na uczciwych zasadach w prawyborach, które obejmowałyby wszystkich kandydatów związanych z prawicową opozycją.

Bosak przypomniał, że idea prawyborów na prawicy krąży od dawna i mogłaby się sprawdzić szczególnie teraz, gdy PiS nie ma kandydata walczącego o reelekcję. 

- Taka idea może być zasadna, natomiast to by wymagało zainteresowania tym projektem największego gracza, który jest przewidywany jako pewniak w drugiej turze, niezależnie kogo wystawi, czyli PiS-u. Jeżeli PiS chciałby wybrnąć ze swojego dylematu, kto będzie ich kandydatem na prezydenta w ten sposób a nie przez nominację władz partyjnych, to ja jestem gotowy do takiej rywalizacji i również jak najlepszego reprezentowania wyborców PiS-u w wyborach prezydenckich.

Bosak przyznał, że

- To jest mało prawdopodobne, natomiast jest taka zasada, iż politycy, kiedy nie ma już żadnego innego wyboru, wybierają to co rozsądne. Uważam, że jeżeli w PiS okaże się, że mają impas z wyłonieniem kandydata, to pójście w szerokie prawybory może im pozwolić z tego impasu wyjść. Według tej wiedzy kuluarowej PiS jest na etapie przymierzania różnych osób i analizowania wyników badań. Jestem pewien, że my też jesteśmy w tych badaniach uwzględniani i Sławomir Mentzen i ja jako potencjalni kontrkandydaci dla kandydata PiS. 

- Moim zdaniem szeroko pojęty obóz konserwatywny patriotyczny suwerennościowy, niepodległościowy, narodowy

PiS oczywistego kandydata w tej chwili nie ma, oczywiście ma taką siłę, że może liczyć, że wystawi kogokolwiek i wstawi go do drugiej tury, natomiast to za mało. Potrzeba kogoś w kogo przypadku elektorat pozytywny i neutralny sumują się do przynajmniej 50%, żeby liczyć na wygranie drugiej tury. 

Lider Konfederacji jasno jednak podkreśla, że jeśli do takich prawyborów nie dojdzie,

a kandydatem będzie Mentzen. 

- Jeżeli PiS chce rywalizować z Konfederacją, to również uważam, że powinniśmy wyłonić poprzez władze partii kandydata i takim kandydatem wyrazistym jest Sławomir Mentzen i wówczas będę namawiał członków Rady Liderów, żeby Sławka poprzeć i żeby to on był naszym kandydatem.

- Uważam, że i ja, i Sławomir Mentzen moglibyśmy w tych wyborach rywalizować - stwierdził pytany o sondaże wyborcze. - Ja już też szansę miałem - dodał.

- W tej chwili

i wykorzystać go na tyle, na ile to tylko możliwe. To jest urząd, który daje już taką rangę i trochę prestiż związany z urzędami państwowymi. Uważam, że jeżeli musimy iść w tą rywalizację, a musimy, bo taka jest demokracja, to dobrze, żeby w tej chwili ciężar rywalizacji wziął ktoś kolejny.  

Jak dodał, jest to ważne dla "jedności Konfederacji".

Słowa Bosaka wywołały już wiele

. Wśród sympatyków Konfederacji zostały odebrane jako jednoznaczna zapowiedź, że w wyborach wystartuje Sławomir Mentzen, co budzi mieszane reakcje. 

"Tylko Pan mógłby z całej Konfederacji sprawić niespodziankę w wyborach prezydenckich osiągając naprawdę dobry wynik, a może nawet powalczyć o drugą turę z Hołownią i kandydatem PiS-u. A prawda jest taka, że Mentzen przegrałby wewnętrzne prawybory w Konfederacji z Panem, a może nawet i z Grzegorzem Braunem. Jeśli wystawienie najlepszego kandydata zaburza jedność to znaczy, że żadnej jedności nie ma".

"Myślę, że to duży błąd. Elektorat zwyczajnie nie tego oczekuje. Przede wszystkim elektorat oczekiwał prawyborów wewnątrz Konfederacji. A jeżeli nie prawybory to z trójki kandydatów zdecydowaliście się na tego najmniej popieranego przez elektorat" - czytamy w komentarzach pod postem Bosaka.

"Dziękuję za wszystkie głosy zachęcające mnie do startu i

" - skomentował sam Bosak. 

Sprawa budzi kontrowersje również wewnątrz Konfederacji. 

"Wszelkie spekulacje mają charakter partykularnych enuncjacji - nie zaś miarodajnych komunikatów o formalnych decyzjach władz ⁦partii" - napisał Grzegorz Braun.