We wtorek w
Kamionkach pod Poznaniem
w kaplicy pw. Matki Teresy z Kalkuty doszło do próby
kradzieży kościelnej skarbonki.
Sytuacja miała miejsce około godziny 13:00.
Wideo
z zajścia udostępniła na Facebooku
Archidiecezja Poznańska
.
Na wideo widać, jak dwóch mężczyzn z zakrytymi twarzami wchodzi do kaplicy. Jeden miał twarz owinięta szalikiem, drugi zaś miał nałożoną maseczkę. Po kwadransie jeden z mężczyzny, którzy weszli do kaplicy
wybiega z niej ze skarbonką
, do której zbierane były środki na daninę diecezjalną oraz ofiary na budowę świątyni.
Sytuację
zauważył ksiądz proboszcz Jakub Lechaniak
, który natychmiast udał się w
pogoń za złodziejem
. Złodziej w trakcie ucieczki porzucił skarbonkę. Proboszcz po kilku minutach
wrócił z nią z powrotem do kościoła
.
Okazuje się, że proboszcz Lechaniak jest aktywnym
maratończykiem.
Ksiądz w rozmowie z Polsat News przekazał, że złodziej uciekł w trawiaste pole i próbował się tam ukryć:
-
Bardzo słabi biegacze
, bardzo słabi złodzieje. Jak będą mocno żałować, to można ich rozgrzeszyć. Życzę im na pewno nawrócenia i żeby poćwiczyli bieganie i siłownię, bo z taką siłą mało porobią - stwierdził ksiądz.
Złodziej skarbonki ostatecznie został
zatrzymany przez policję
. Był nim
25-letni mieszkaniec Poznania
wcześniej notowany przez policję.
"W opinii stróżów prawa złodziej
specjalizował się w okradaniu kościołów
w Poznaniu i w okolicy" - przekazała w komunikacie kuria.