
Najwięcej odpadów z Wielkiej Brytanii ląduje w południowej Turcji, fot. Caner Ozkan / Greenpeace
Greenpeace
opublikował właśnie raport, z którego wynika, że
ogromne ilości plastikowych śmieci z Wielkiej Brytanii wciąż trafiają za granicę
. Dotyczy to około połowy odpadów, które rząd uznaje za "poddany recyklingowy".
Jak podkreśla Greenpeace, Wielka Brytania wciąż generuje niemal najwięcej plastikowych odpadów w przeliczeniu na osobę, ustępując jedynie w USA. Według szacunków w 2018 roku było to w sumie 5,2 mln ton odpadów tworzyw sztucznych.
Analiza oficjalnych danych rządowych przeprowadzona przez aktywistów wskazuje, że w 2020 roku w Wielkiej Brytanii
recyklingowi poddano 486 tysięcy ton plastiku, a 688 tysięcy ton wywieziono
. Odpady trafiły przede wszystkim do
Turcji
(ponad 209 tysięcy ton),
Malezji
(65 tys. ton) i
Polski
(38 tys. ton).
Aktywiści Greenpeace sfotografowali kilka nielegalnych wysypisk śmieci na południu Turcji, na których widać głównie opakowania i torby plastikowe z największych supermarketów w UK, takich jak
Lidl, M&S, Sainsbury's i Tesco
. Turcja odnotowuje ogromny wzrost odpadów od 2017 roku, kiedy to Chiny wprowadziły zakaz przyjmowania plastikowych śmieci zza granicy. Trafiają tam również śmieci z innych części Europy, m.in. z
Niemiec
, o czym pisze niemiecki Greenpeace.
Greenpeace podaje, że według Interpolu 2600 ton plastikowych odpadów z Wielkiej Brytanii trafiło na wysypisko w Polsce, na którym w
2018 roku wybuchł pożar
, co miało prawdopodobnie zniszczyć dowody. Podobnych pożarów odnotowano wówczas około 80.
- W 2020 roku trafiło do nas aż 38 tysięcy ton plastiku. W skali świata zaledwie 9% wyprodukowanego plastiku trafiło do recyklingu. Przez lata wmawiano nam, konsumentom że to na naszych barkach spoczywa troska o recykling i redukowanie zużycia plastiku w gospodarstwach domowych. Jak widać to nie jego przetwarzanie jest rozwiązaniem. Tymczasem produkcja plastiku, zwłaszcza jednorazowego użytku, to systemowy problem, który uda się rozwiązać jedynie zmuszając firmy do zmniejszenia, a docelowo – zaprzestania produkcji plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku - mówi rzeczniczka Greenpeace Polska,
Katarzyna Guzek
w rozmowie z
Rzeczpospolitą
.
Raport Greenpeace dotyczący śmieci z Wielkiej Brytanii można przeczytać
tutaj
, a ten dotyczący odpadów z Niemiec
tutaj
.

fot. Caner Ozkan / Greenpeace

fot. Caner Ozkan / Greenpeace

fot. Caner Ozkan / Greenpeace