Miliarder i właściciel Fox News przyznał, że jego media wciskały widzom kit o sfałszowanych wyborach

W Stanach Zjednoczonych toczą się sprawy, które po wyborach prezydenckich w 2020 roku firma

, produkująca sprzęt do głosowania elektronicznego, wytoczyła m.in.

, a także popierającym go

. Dominion Voting System Corporations domaga się odszkodowań za

, w których - według popleczników Trumpa - miało brać udział. 

Wśród pozwanych jest stacja Fox News, która według firmy "postanowiła przyciągnąć do siebie z powrotem widzów - w tym samego prezydenta Trumpa - celowo i fałszywie obwiniając Dominion za przegraną Trumpa z powodu oszustw". Dominion żąda od Fox News wypłaty

, m.in. za nękanie swoich pracowników. 

"W efekcie skoordynowanej kampanii oszczerstw pracownicy Dominion, od inżynierów oprogramowania po założyciela i szefa firmy, byli wielokrotnie nękani. Niektórym grożono nawet śmiercią. Oczywiście potężne i nieodwracalne straty odniosła też reputacja Dominion" - wskazano. 

W ostatnich dniach zeznawał właściciel Fox News, prezes Fox Corporation

. Miliarder pod przysięgą zeznał, że fatycznie na antenie jego telewizji wspierano fałszywe twierdzenia Trumpa o "skradzionych" wyborach. Według zeznań Murdocha, do których dotarł

, miał on wskazać na

, którzy

. Chodzi o Marię Bartimoro, Lou Dobbsa, Seana Hannity'ego i Jeanine Pirro.

- Z perspektywy czasu chciałbym, żebyśmy wtedy silniej potępiali te twierdzenia - stwierdził Murdoch.

Jednocześnie właściciel Fox News nie zgodził się z twierdzeniem, że cała jego korporacja popierała kłamstwa Trumpa. Przyznał, że mógł jednak wpłynąć na swoich pracowników, aby np. nie promowali prawników i reprezentantów Trumpa takich jak Rudy Giuliani czy Sidney Powell.

-

- powiedział. 

Giuliani i Powell, którzy sami zostali zresztą pozwani przez Dominion, na antenie Fox News przekonywali m.in., że mają dowody na to, że maszyny do głosowania są w stanie przerobić głos oddany na Trumpa na głos na Bidena. Pojawiały się też twierdzenia dotyczące powiązań firmy z antifą.

Również sami dziennikarze Fox News wypowiadają krytycznie wobec Trumpa i jego prawników, którzy wówczas byli regularnymi gośćmi na antenie telewizji. Dowodzi temu m.in. 

, która wyciekła do mediów jakiś czas temu. Wynikało z niej, że m.in. Tucker Carlosn, Sean Hannity i Laura Ingraham prywatnie wyśmiewali kłamstwa forsowane przez otoczenie Trumpa. 

- W całą tą narrację, którą forsowała Sidney Powell, nie wierzyłem ani przez sekundę - stwierdził Sean Hannity.

Proces Dominion przeciwko Fox News uważany jest przez wielu prawników jako przełomowy. Eksperci wskazują, że nie widzieli nigdy sprawy o zniesławienie z tak przytłaczającymi dowodami, gdzie oskarżony przyznaje, że podawał fałszywe informacje w celu zwiększenia ogladalności i przychodów. Media przypominają, że potwierdził to już sąd w czerwcu 2022 roku, odrzucając wniosek Fox Corporation o oddalenie pozwu Dominon,

"Wnoszący pozew wykazał, iż Rupert Murdoch i jego syn, dyrektor generalny Lachlan Murdoch, mogli działać w złej woli, pozwalając rozpowszechniać teorię spiskową, mimo że zostali poinformowani, że jest ona fałszywa. Była to - zdaniem sądu - kalkulacja biznesowa w celu powstrzymania gwałtownego spadku oglądalności" - wskazał wówczas sąd.