W piątkowej relacji na żywo
Mateusz Morawiecki
odpowiadał na pytania internautów.
Jedno z nich dotyczyło budowy łuku triumfalnego upamiętniającego Bitwę Warszawską 1920 roku
. Premier opowiedział się za budową monumentu i dodał, że
osobiście wpłacił pieniądze
na fundację zajmującą się zbieraniem funduszy na projekt.
Pomysł jest
krytykowany przez wiele osób
, m.in. przez europosła i lidera Wiosny
Roberta Biedronia
, który napisał na Twitterze, że "wolałby, żeby symbolem triumfu w Polsce XXI wieku był np. brak głodowych emerytur, dobrze opłacane pielęgniarki i żłobki, a nie kolejny pomnik, który niczemu i nikomu nie służy".
Beata Górka-Winter
- specjalistka ds. bezpieczeństwa narodowego - zaproponowała natomiast, aby
zamiast łuku triumfalnego wybudować dom dla samotnych matek z dziećmi
. Jej zdaniem to właśnie byłoby powodem do triumfowania.
Na krytykę lewicowych polityków i dziennikarzy szybko
odpowiedzieli posłowie PiS, Anna Maria Siarkowska oraz Radosław Fogiel
. Ta pierwsza odpowiedziała na tweet Górki-Winter twierdząc, że przecież
"biedni będą zawsze"
.
Fogiel
natomiast w wywiadzie dla porannego programu Jedziemy
TVP
Info stwierdził:
- To jest to samo pokolenie i ci sami ludzie, którzy narzekali i będą narzekać, że Polacy to tylko na smutno, tylko klęski, tylko przelana krew. Będą mówić, że oni są
za radosnym patriotyzmem, którym jest zbieranie psich kup
, a kiedy chcemy świętować zwycięstwo, to jest kontestacja.