Wczoraj
tornado
uderzyło w południowo-wschodnie
Czechy na terenie Moraw
. Rannych zostało ponad
200 osób
, jest także kilkoro zabitych. Bardzo silny wiatr pozrywał dachy, połamał drzewa i poniszczył samochody. Na miejsce skierowano ponad 100 jednostek straży pożarnej.
Czeskie służby ratunkowe wsparły ekipy z Austrii i Słowacji. Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że
Mateusz Morawiecki także wyśle do Czech polskich strażaków
, by pomogli uporać się ze skutkami gwałtownych burz i wiatrów:
"Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o wysłaniu jednostek Straży Pożarnej do Czech. Nasi strażacy pomogą przy usuwaniu skutków katastrofalnego w skutkach tornada.
W takich chwilach jesteśmy zawsze do dyspozycji naszych sąsiadów
" - napisał Mueller.