W poniedziałek brytyjski rząd zapowiedział wprowadzenie
zakazu sprzedaży jednorazowych papierosów elektronicznych
na terenie całego kraju. Premier Rishi Sunak uważa, że to one odpowiadają za wzrost popularności e-papierosów wśród młodzieży.
- Nie chcemy, aby się uzależnili, nadal nie rozumiemy pełnych długoterminowych skutków zdrowotnych - podkreślił.
Z kolei e-papierosy wielokrotnego użytku będą objęte restrykcjami dotyczącymi smaków czy wyglądu opakowań, a sklepy będą miały obowiązek umieszczać je w miejscu niewidocznym dla dzieci.
Minister zdrowia Victoria Atkins przekazała, że ustawa zostanie przyjęta przez parlament przed wyborami do Izby Gmin i wejdzie w życie na początku 2025 roku.
Jednocześnie grupy branżowe i Brytyjskie Stowarzyszenie Branży E-papierosów uważają, że nowe przepisy narażą dzieci na ryzyko przez "turbodoładowanie czarnego rynku". Ponadto ich zdaniem e-papierosy pomogły "milionom dorosłych
rzucić palenie
i powstrzymać się od palenia". Dlatego Sunak obiecał zapewnienie "właściwej równowagi" między ograniczeniem dostępu do używek dla dzieci a dostępnością e-papierosów dla dorosłych.
Z danych rządu Wielkiej Brytanii wynika, że liczba dzieci korzystających z e-papierosów potroiła się w ciągu ostatnich trzech lat, a obecnie używa ich 9 proc. dzieci w grupie od 11 do 15 lat.
Warto przypomnieć, że w październiku 2023 roku premier zapowiedział plany uchwalenia prawa, zgodnie z którym osoby urodzone po 2009 roku do końca życia nie będą mogły kupić tytoniu, papierosów i wyrobów tytoniowych.