W
Pabianicach
doszło do niecodziennego zdarzenia. Dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał zgłoszenie od
mężczyzny
, który twierdził, że został
przygnieciony na cmentarzu przez płytę nagrobną.
Na miejscu pojawiała się policja i karetka. 37-latek tłumaczył, że był
odwiedzić mogiłę swojej teściowej
, ale
poślizgnął się
i wtedy płyta przygniotła mu nogę. Policja jednak szybko obaliła wersję mężczyzny. Okazało się, że do wypadku doszło, gdy mężczyzna próbował
zniszczyć nagrobek
swojej teściowej.