Od piątku między
Rafałem Trzaskowskim
a
Andrzejem Dudą
trwa
spór o wiek emerytalny
. Zaczęło się w piątek, kiedy podczas spotkania z wyborcami w Bydgoszczy kandydat KO zadeklarował, że
zawetuje każdą ustawę, która będzie chciała podnieść wiek emerytalny
.
W sobotę skomentował to Andrzej Duda. W Grajewie przypomniał, że Trzaskowski
jako poseł głosował przeciwko ustawie obniżającej wiek emerytalny
.
- Kiedy ja powiedziałem, że będę wiek emerytalny obniżał i podjąłem w tym kierunku działania, to on mówił, że to jest dla Polski katastrofa i to jest niweczenie wysiłku modernizacyjnego. Szanowni państwo, nie wierzcie, bo są dwa wyjścia: albo kłamie, albo jest niezrównoważony, skoro zmienia zdania z dnia na dzień - mówił Duda.
Trzaskowski odpowiedział na to podczas spotkania w Sorkwitach. Najpierw stwierdził, że cztery lata temu nie był posłem. Potem poprawił się, stwierdzając, że jednak był, ale
"nie głosowaliśmy wtedy podwyższenia ani obniżenia wieku emerytalnego"
.
Dziennikarze w mediach społecznościowych szybko przypomnieli jednak, że obniżenie wieku emerytalnego Sejm przegłosował
w 2016 roku
. Przeciwko tej decyzji głosowało 117 posłów PO, w tym Trzaskowski.
- Chcę wyjaśnić jedno nieporozumienie. W 2012 r. ja nigdy nie głosowałem za podwyższeniem wieku emerytalnego, natomiast rzeczywiście cztery lata temu było głosowanie o obniżeniu wieku emerytalnego i
wtedy zagłosowałem przeciw
. Ale powiem wam jedno,
umiem wyciągać wnioski i słuchać obywateli
- przekonywał później Trzaskowski w Ełku.
W odpowiedzi sztab Andrzeja Dudy zaprezentował dziś nowego "bohatera" kampanii. To
maskotka w kształcie liczby 67
- wieku emerytalnego, jaki wprowadził rząd PO-PSL.
- Po to, żeby Trzaskowski już nigdy nie zapomniał, jak głosował w tej bardzo ważnej sprawie,
na każdym wiecu, na którym będzie występował, będzie gościć nasz bohater
- mówił
Adam Bielan
na konferencji w siedzibie sztabu Dudy.
Dodał, że Trzaskowski ma "ewidentnie problemy z pamięcią".
Elżbieta Rafalska
stwierdziła natomiast, że kandydat KO jest niewiarygodny i "konfabulował", deklarując, że nie podpisze ustawy podwyższającej wiek emerytalny.
- Dziś kandydat PO mówi, że zawetuje każdą ustawę, która chciałaby podnieść Polakom wiek emerytalny. Jaka jest wiarygodność kogoś, kto nie pamięta, jak głosował wtedy, kiedy można było obniżyć ten wiek? Za chwilę nie pamięta, czy był wtedy posłem i pod potrzeby kampanii wyborczej składa tego typu niewiarygodne w mojej ocenie, nieprawdziwe informacje - mówiła.