for. East News / Facebook
Trwają pracę nad tak zwaną
"piątką dla zwierząt"
. W nocy ze środy na czwartek debatowała
Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi
. Posłowie
odrzucili propozycję ograniczenia uboju rytualnego.
Została propozycja likwidacji ferm futerkowych.
Od godziny 13 nad nowelizacją
ustawy o ochronie praw zwierząt
debatowano na sali sejmowej.
Podobnie jak w przypadku debaty w komisji, temperatura sporu była gorąca.
Krzysztof Gawkowski
,
szef klubu Lewicy
oskarżył posłów Konfederacji o "wynaturzenie" i "stanie po tej samej stronie co maltretujący zwierzęta".
- I wy, panowie z Konfederacji, jesteście tam, gdzie stoją ludzie, którzy zwierzęta maltretują, biją i mordują. Każdy z was płacił będzie swoim mandatem za to, jak bardzo jesteście dzisiaj wynaturzeni, bo jesteście, traktując zwierzęta tak, jak nikt, żaden przyzwoity człowiek by ich nie potraktował -
- Osoby, które dzisiaj stają po stronie braku szacunku dla zwierząt powinny się wstydzić, że są na tej sali reprezentantami narodu.
- Siedzicie w tych ostatnich ławach i się śmiejecie, śmiejecie się z losu zwierząt. Hańbą dla tego parlamentu jest, że musimy siedzieć w tych ławach razem z wami, bo reprezentujecie ludzi bez szacunku dla zwierząt
- krzyczał z mównicy.
fot. East News