Ksiądz modli się o przekazanie działki za 1% wartości. Rada gminy: "nie stać nas na obniżenie ceny"

chce wybudować

. Obecnie jest na etapie planowania zakupu działki. Proboszcz parafii zwrócił się do

części nieruchomości gminnej z przeznaczeniem na budowę kościoła. W prośbie wystosowanej do gminy proboszcz miał napisać, że oczekuje bonifikaty w wysokości

Wniosek wystosowany do gminy przez proboszcza został także poparty przez Arcybiskupa Metropolitę Gdańskiego Tadeusza Wojdę. Rada Gminy Pszczółki odpowiedziała parafii, że

- Do rady gminy wpłynęły prośby o sprzedaż gminnej działki. Początkowo miał to być 1 ha, potem zostało zmienione na 0.5 ha. Chcemy sprzedać działkę, ale po cenach rynkowych. Gminy nie stać na sprzedawanie działki po obniżonych cenach. Mamy wiele inwestycji do przeprowadzenia, na które mieszkańcy czekają. Czeka nas m.in. budowa szkoły w Różynach - wyjaśnia Anna Staniewicz, przewodnicząca rady gminy w Pszczółkach.

Proboszcz Józef Urban twierdzi, że

- Polski prawodawca przewiduje udzielenie bonifikaty na kupno działki na cele związane z kultem. Kiedyś budowałem kościół w Koszwałach. Ówczesny wójt Stanisław Zięba przekazał mi działkę za symboliczną złotówkę. Dlatego wystosowałem pismo do rady gminy. W piśmie jest prośba o sprzedaż z bonifikatą, ale to już od gminy zależy jak wysoka ona będzie - mówi ks. proboszcz Józef Urban.

Co ciekawe proboszcz

w intencji podjęcia decyzji o przydziale działki pod budowę kościoła. Oprócz tego odbył się

"O Światło Ducha Świętego dla Pana Wójta i dla całej Rady Gminy Pszczółki w podjęciu decyzji o przydziale działki pod Kościół w Skowarczu", a także

Rada Gminy postanowiła w związku z tym zwołać nadzwyczajne posiedzenie, podczas którego ustalono treść listu do parafii z informacją na temat nieruchomości, którą zainteresowana jest parafia:

"Przychylamy się do wsparcia budowy nowego Kościoła w Skowarczu i deklarujemy sprzedaż na ten cel działki nr 356 obręb Skowarcz o powierzchni ok. 0,5 ha według ceny ustalonej na podstawie operatu szacunkowego. Będziemy rekomendować również Wójtowi

indeksowanej według wskaźnika inflacji. [...] Władze samorządowe stoją pod przyziemnym pręgieżem opinii publicznej, ustawy o dyscyplinie finansów publicznych i nadzorowi Regionalnej Izby Obrachunkowej. Wspólnota Mieszkańców obdarzyła nas mandatem władzy, zaufaniem i zarządem komunalnego mienia. Komu wiele dano, od tego wiele się wymaga. Jako słudzy publiczni jesteśmy nadto rozliczani przez organy kontrolno-nadzorcze wedle kryteriów legalności, gospodarności, rzetelności i celowości. Wyrażamy obawę, że w perspektywie nadchodzących a niewątpliwych trudności ekonomicznych, jakie czekają nas wszystkich, zastosowanie bonifikaty może zostać ocenione jako nieroztropne. Pełni rozterek zdecydowaliśmy się jednak na sprzedaż działki, co stanowić będzie o naszym szczerym poparciu dla tej inicjatywy."

Proboszcz uważa, że

, jednak kościół w tym miejscu i tak powstanie:

- Odnośnie tej sprawy nie ma jeszcze uchwały rady gminy. Z pisma, które otrzymałem wynika, że nie jest to ani promesa, ani nie ma informacji, że działka jest do sprzedaży. Kiedyś będą obradować, ale na razie są to puste słowa.

Nie wiadomo czy za czasów tej rady, czy za tego proboszcza, ale będzie. Problem polega w tym, żeby był w ładnym miejscu, żeby ludzie się cieszyli. Żeby mogli godnie świętować, mieć swój kościół - mówi lokalnym mediom - ks. Józef Urban.

Zobacz też: