fot. Wikimedia Commons/Kremlin.eu
Prezydent Republiki Południowej Afryki
zwrócił się z prośbą do Międzynarodowego Trybunału Karnego o
zwolnienie z nakazu aresztowania Władimira Putina
, jeśli ten pojawiłby się na szczycie państw BRICS. Zdaniem
Cyrila Ramaphosy
aresztowanie rosyjskiego przywódcy byłoby jednoznaczne z wypowiedzeniem wojny. W odpowiedzi Kreml ogłosił, że Putin nie pojedzie do RPA.
Szczyt państw BRICS (Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA) odbędzie się w dniach 22-24 sierpnia w Johannesburgu. Już wcześniej administracja RPA zwróciła się do Kremla z prośbą, aby Władimir Putin
nie przyjeżdżał na to spotkanie
. Kraj jako strona Statutu Rzymskiego ustanawiającego Międzynarodowy Trybunał Karny, miałby wówczas bowiem obowiązek zastosować się do nakazu aresztowania Putina, który MTK wydał w marcu.
Prezydent RPA proponował m.in., aby szczyt odbył się online lub został przeniesiony do Chin, te pomysły nie spotkały się jednak z aprobatą pozostałych państw, a Kreml wciąż zapewniał, że Putin pojawi się w Johanessburgu. Jeszcze kilka dni temu wiceprezydent RPA mówił w rozmowie z mediami, że rozmowy z rosyjską administracją w tej sprawie wciąż trwają.
Jak informuje Reuters, teraz Cyril Ramaphosa zwrócił się
bezpośrednio do Międzynarodowego Trybunału Karnego
z prośbą o zwolnienie z nakazu aresztowania Putina.
"Republika Południowej Afryki ma oczywiste problemy z wdrożeniem decyzji o aresztowaniu i ekstradycji prezydenta Putina. Rosja dała jasno do zrozumienia, że aresztowanie jej urzędującego prezydenta
byłoby równoznaczne z wypowiedzeniem wojny
" - napisał Ramaphosa w piśmie do MTK.
Rzecznik prezydenta oraz rzecznik MTK nie odpowiedzieli na prośby Reutersa o komentarz. Na te doniesienia zareagował jednak Kreml.
Dmitrij Pieskow
poinformował, że w komunikacji między państwami nie było mowy o wojnie.
- Nikt nikomu niczego nie wyjaśniał. Jest absolutnie jasne dla wszystkich na tym świecie, co oznacza zamach na rosyjską głowę państwa. Nie ma więc potrzeby nikomu tutaj niczego wyjaśniać - stwierdził rzecznik Kremla.
Jak przypomina Reuters, w marcu, po tym, jak MTK wydał nakaz aresztowania Putina, ze strony
Dmitrija Miedwiediewa
padły słowa, że "każda próba aresztowania będzie równoznaczna z wypowiedzeniem wojny".
W środę biuro prezydenta RPA poinformowało, że udało się osiągnąć konsensus i
Władimir Putin nie pojawi się w Johannesburgu
. Zastąpi go szef dyplomacji,
Siergiej Ławrow
.
"Decyzja została podjęta za obopólną zgodą" - podano w oświadczeniu.
Jak informuje Reuters, Putin prawdopodobnie połączy się ze szczytem BRICS za pośrednictwem połączenia wideo.