Robert Biedroń
na swojej stronie i na Facebooku
uruchomił właśnie sklep internetowy
. Można kupić w nim m.in.
kubki, bluzy, torby i koszulki
. Dochód z ich sprzedaży ma zostać przeznaczony na
cele statutowe jego think tanku
- budowę struktur, programu i bieżącą działalność.
To w zasadzie normalna praktyka tego typu organizacji, które nie otrzymują dotacji państwowych. Robert twierdzi jednak nie tyle sprzedaje gadżety, co
"tworzy symbole"
.
"Mogę zaprosić Cię na stronę mojego sklepu.
Otworzyłem go, bo chcę stworzyć symbole, dzięki którym wszyscy, którzy chcą prawdziwej zmiany w Polsce, będą mogli to pokazać
. Ta oryginalna seria odzieży i akcesoriów powstała wokół najważniejszych dla nas wartości" - czytamy na stronie sklepu.
Produkty oferowane przez Biedronia dostępne są w kilku liniach tematycznych:
"świeckie państwo", "Robert dla wolności", "wolne media", "GoVegan", "solidarność nas połączy", "konstytucja naszą instrukcją" i "sercem za równością"
. Ceny wahają się od 25 zł za kubek do 110 zł za bluzę.
Nieistniejące jeszcze ugrupowanie Biedronia
cieszy się już w sondażach poparciem 9%
. Aby je stworzyć, polityk zrezygnował z
mandatu radnego Słupska
. Obiecuje partię inną niż wszystkie, z nowym pomysłem na Polskę.
Konwencja założycielska odbędzie się 3 lutego na warszawskim Torwarze
.