Media zalewają nas codziennie negatywnymi wiadomościami
. Kłótnie polityków, wojny, zmiany klimatyczne itp. powodują, że regularnie się martwimy, wzbudzają stres i niepewność. Na szczęście okazuje się, że
oglądanie przyjemnych rzeczy, w tym słodkich zwierzaczków pozytywnie wpływa na nasz mózg
.
Z badań wynika
, że patrzenie na słodkie dzieci, zwierzęta, czy nawet przedmioty może
zmniejszać stres, zwiększać produktywność, a nawet poprawiać małżeńskie współżycie
.
Fascynację uroczymi pieskami i kotkami można łatwo wytłumaczyć.
“Baby schema” (ang. syndrom dziecięcy)
jest teorią przedstawioną przez austriackiego etologa (etologia to nauka o zachowaniach zwierząt) Konrada Lorenza. Według niej
ludzie są zaprogramowani do przychylnego patrzenia na postacie z dużymi głowami, oczami czy pulchnymi policzkami
, ponieważ wrodzonym zadaniem człowieka jest opieka nad dziećmi. To upodobanie do dzieci może się również przenosić na urocze zwierzątka.
Jak podaje portal
Medium.com
, badaniami nad wpływem zdjęć zwierząt na człowieka zajęła się
Jessica Gall Myrick
, profesor na wydziale mediów uniwersytetu Penn State w Stanach Zjednoczonych.
"W moich badaniach nad reakcjami do filmików z kotami, wiele z których zawiera słodki materiał,
ludzie odczuwają więcej pozytywnych emocji oraz więcej energii po ich obejrzeniu niż przed, oraz spadek emocji negatywnych
" - mówi o wynikach swoich badań autorka.
Jessica Myrick
przebadała w 2015 roku 7 tysięcy osób pytając o ich nastrój przed i po obejrzeniu zdjęć i filmików z kotkami
. Okazało się, że nie tylko poprawiają one humor, ale też, że
im więcej się na nie patrzy, tym efekty są silniejsze
. Jednak, jak zauważyła, ludzie zainteresowani takimi materiałami mogli sami zgłosić się do badania. Zauważyła też, że
88% przepytanych były kobietami
, co zwiększa prawdopodobieństwo stronniczości badań.
Pozytywnych efektów oglądania filmików jest jednak więcej
. Badania przeprowadzone w 2017, pokazują, że
oglądanie zdjęć i filmików słodkich zwierzątek może być dobre dla związków
. Wynika z nich, że
pary, które oglądają je razem, są skłonne do przekładania pozytywnych emocji wywołanych przez zwierzaka na partnera
.
Okazuje się zatem, że coś, co uważamy za przyjemne marnowanie czasu, jest tak naprawdę dbaniem o nasze zdrowie psychiczne.