Wczoraj wieczorem polskiego czasu
prezydent USA Joe Biden
wygłosił przemówienie w związku z trudną sytuacją, która ma miejsce w
Afganistanie
.
Biden już na początku wystąpienia podkreślił, że celem Stanów Zjednoczonych nigdy
nie było stworzenie scentralizowanej demokracji w Afganistanie
, a jedynie
zapobieganie atakom terrorystycznym
:
- Daliśmy radę zmniejszyć obecność Al-Kaidy w Afganistanie, dopadliśmy Osamę bin Ladena - podkreślił.
Prezydent Biden podkreślił, że jego kraj prowadzi misje antyterrorystyczne w wielu państwach, choć amerykańskie wojska tam nie stacjonują:
- Jeśli będzie to konieczne będziemy to robić także w Afganistanie - zapowiedział.
Zwrócił także uwagę na to, że właściwie rozpoczynając prezydenturę, przejął umowę zawartą przez prezydenta Donalda z talibami:
-
Absolutnie obstaję przy swojej decyzji
. Nie mogę powtórzyć błędów poprzedników w Afganistanie, nie stać nas na to, mamy interesy gdzie indziej - podkreślał.
Dodał także, że
żołnierze amerykańscy nie mogą ginąć w Afganistanie, kiedy nie chcą tego robić żołnierze afgańscy
:
- Wojsko Afganistanu poddało się, nie próbując nawet walczyć, wydarzenia ubiegłego tygodnia pokazują, że działania amerykańskie powinny być tam zakończone, nasi żołnierze nie mogą ginąć w wojnie, w której nie chcą walczyć sami Afgańczycy - zapowiedział.
- Nasi żołnierze pracują teraz, aby zabezpieczyć lotnisko i będziemy kontynuować tę operację, póki wszystkie loty nie wystartują i nie wylądują. W najbliższych dniach chcemy przetransportować tysiące Amerykanów, którzy żyli i pracowali w Afganistanie. Zakończymy najdłuższą wojnę Ameryki po ponad 20 latach rozlewu krwi - powiedział.
Po spotkaniu dziennikarze nie mieli możliwości zadawania pytań prezydentowi.