fot. East News
Tadeusz Deszkiewicz
, doradca prezydenta Andrzeja Dudy,
nazwał bohaterki Powstania Warszawskiego "zdemenciałymi archeocelebrytkami"
w poście na Facebooku. Wpis został usunięty, jednak
Michał Szczerba
, poseł Platformy Obywatelskiej, zrobił zrzut ekranu posta i udostępnił go na swoim profilu.
"W hotelu w którym mieszkam w Poznaniu jest podejrzanie ograniczona liczba programów telewizyjnych. Włączyłem i trafiłem na rozmowę kretyna z dwoma zdemenciałymi archeocelebrytkami. Chyba po prostu pójdę spać" - napisał Deszkiewicz:
Jak zauważył Szczerba, wpis doradcy
polubił Łukasz Jasina
, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Deszkiewicz miał na myśli piątkowy program
Fakty po Faktach
emitowany w TVN24. Gościniami były wówczas
Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska
.
W sobotę wieczorem postanowił przeprosić za swój wpis.
"
Nie było moją intencją obrażanie zasłużonych Kombatantów
, Powstańców Warszawskich. Mój bunt wywołał fakt
wykorzystywania starszych ludzi
do zwykłej, politycznej walki. [...] Jest mi przykro, że użyłem niewłaściwych słów. Mowa nienawiści, obrażanie kogokolwiek i używanie epitetów jest mi całkowicie obce. Zazwyczaj wypowiadam się na tematy związane z kulturą i bardzo rzadko emocje sprawiają, że przekraczam granice kultury.
Przepraszam więc wszystkich, którzy poczuli się urażeni moim postem
, a przede wszystkim przywołane przez media dwie Kombatantki" - napisał:
Przypomnijmy, że pani Wanda nie cieszy się ostatnio uznaniem wśród rządzących. Kobieta ze sceny zwróciła się do narodowców, którzy zagłuszali jej wystąpienie.
- Milcz, głupi chłopie.
Milcz, milcz, milcz, chamie skończony
. Milcz, bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli, ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi nas z mojej ojczyzny, która jest Polską, ale także nikt z Europy, bo Europa to moja matka także:
Kobieta skrytykowała również
Dudę nazywając go "kukiełką"
: