Logo
  • DONALD
  • GRZYBIARZE ZNALEŹLI BILLBOARDY LASÓW PAŃSTWOWYCH ZA 35 MLN ZŁ UKRYTE POD POZNANIEM

Grzybiarze znaleźli billboardy Lasów Państwowych za 35 mln zł ukryte pod Poznaniem

22.10.2023, 14:15
Gazeta Wyborcza
alarmuje, że w jednym z
lasów pod Poznaniem
składowane są stalowe konstrukcje
billboardów za 35,2 mln zł
. O sytuacji dziennikarzy poinformowali grzybiarze, którzy natknęli się na skład.
Jak ustaliła
Wyborcza,
Lasy Państwowe planowały jeszcze przed wyborami postawić na terenie lasów
2 tys. billboardów
promujących zrównoważoną gospodarkę leśną i ochronę przyrody. Pomysłu jednak nie udało się zrealizować na czas.
Stelaże na kilka dni przed wyborami miały przyjechać z Ustrzyk Dolnych do Nadleśnictwa Babki.
Wykonanie zadania miała zlecić
związana z Suwerenną Polską
, zaufana współpracowniczka dyrektora Lasów Państwowych Ewa Jedlikowska. Zadaniem miała zająć się spółka Bieszczady, w której zasiadają politycy Zjednoczonej Prawicy tacy jak Marcin Cichowicz, polityk PiS, czy Bartosz Bazela, również działający z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, dyrektor regionalny LP w Pile.
Wyborcza
podaje, że na dostawę i montaż billboardów przeznaczono łącznie 35,2 mln zł. Co więcej, początkowo kwota przeznaczona na to zadanie opiewała na 65 mln złotych. Dziennik podaje jednak, że zarówno pierwsza jak i druga kwota mijają się z realnymi kosztami kampanii billboardowej, która wynieść może
niewiele pond 4 mln zł.
"Taka jedna tablica billboardowa kosztuje w sklepach internetowych 2091,00 zł. Natomiast Lasy - zakładając, że postawią ich 2 tys. - na jeden billboard (produkcję, montaż i ew. kampanię) zamierzają wydać nieco ponad 17,6 tys. zł" - podaje
Wyborcza,
cytując informatora z Nadleśnictwa Babki.
Według ustaleń dziennikarzy pieniądze na akcję billboardową mają pochodzić z
Funduszu Leśnego
, który stanowi wspólny rezerwuar wszystkich nadleśnictw.
Wyborcza
przypomina, że Ewa Jedlikowska w 2020 roku przejęła główne stanowisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu. Wówczas jednak okazało się, że powiązana z Ziobrą działaczka nie spełnia wymogów ministerialnego rozporządzenia zgodnie, z którym musi mieć co najmniej ośmioletni staż pracy w leśnictwie. Niedługo później zrezygnowała z pracy, a po dwóch latach została dyrektorką Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie.
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA