
fot. East News / X @Adbodnar
Dziś minister sprawiedliwości
Adam Bodnar
przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni
wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Dariuszowi Mateckiemu
. Złożony także został wniosek o zgodę na jego
zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie
. Bodnar podkreślił, że "zarzuty oparte są na obszernym materiale dowodowym":
Wnioski są efektem pracy Zespołu Śledczego Prokuratury Krajowej wyjaśniającego nieścisłości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa przekazała w komunikacie, że poseł ma usłyszeć zarzuty dotyczące m.in.
wyłudzeń pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości
.
Według śledczych Matecki miał określonym urzędnikom w resorcie składać wnioski o dofinansowanie stowarzyszeń Fidei Defensor oraz Przyjaciół Zdrowia. Ci mieli je korygować, tak by były pozytywnie rozpatrzone. Sytuacje miały dotyczyć dotacji w kwocie mniej więcej 15 milionów złotych, które były wydawane niezgodnie z przeznaczeniem, czyli na opłacanie nierzetelnych faktur i wynagrodzeń za fikcyjne zatrudnienie.
Kolejne zarzuty mają także dotyczyć
fikcyjnego zatrudnienia posła PiS w Lasach Państwowych
. Matecki miał za to pobrać
pół miliona złotych wynagrodzenia
.
Należy nadmienić, że dziś funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali trzy osoby z byłego kierownictwa Lasów Państwowych w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o byłego dyrektora generalnego, byłego dyrektora regionalnego ze Szczecina i byłego dyrektora Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych.
Obecnie kierownictwo Lasów Państwowych wspiera działania służb związane ze śledztwem:
"Z ustaleń wynika, że w latach 2020-2023 wypłacano mu wynagrodzenie, mimo braku realnie wykonywanej pracy na rzecz Lasów Państwowych. Tym samym Lasy Państwowe mogły ponieść szkodę w wysokości prawie 500 tysięcy złotych. To jedna z wielu nieprawidłowości, jakie wykryto podczas weryfikacji decyzji podejmowanych przez poprzednie kierownictwo" - przypomniały Lasy.
Dariusz Matecki już skomentował wniosek o uchylenie immunitetu we wpisie w serwisie X:
"Jeszcze dziś mógłbym jechać na Węgry, ale uspokajam - nie zamierzam nigdzie jechać. Zarzuty są skrajnie absurdalne i nieprawdziwe" - napisał.