Dziś odbyła się
konwencja programowa Lewicy
, podczas której zaprezentowano program
Recepta dla Polski
. Liderki partii przedstawiały proponowane zmiany w pięciu obszarach:
zdrowie, opieka, edukacja, praca i klimat,
które mają być kompleksowym planem dla Polski po pandemii.
- Możemy wykorzystać ten moment przełomu by sprawić, żeby nam wszystkim było lepiej. Żeby te trudne chwile, których doświadczaliśmy dotąd. Nie powtórzyły się lub nie były tak bardzo dotkliwe. Potrzebujemy zrealizować Receptę dla Polski. Zdrowie, Opieka, Edukacja, Praca i Klimat.
Oto pięć filarów lewicowej Recepty dla Polski. Pięć obszarów, od których powinniśmy zacząć działać
. A to wszystko w jednym celu. By Polska stała się lepszym miejscem do życia - mówiła
Joanna Scheuring-Wielgus
.
W obszarze
"zdrowie"
Lewica postuluje: krótsze kolejki - 7,2% PKB na ochronę zdrowia do 2024 roku, 850 mln euro na szpitale powiatowe, badania pocovidowe, produkcję szczepionek w Polsce i podwyżki dla pracowników medycznych i niemedycznych.
- Skrajnie niedofinansowana ochrona zdrowia, złe procedury, brak rezerw strategicznych - to czubek góry lodowej - mówiła
Marcelina Zawisza
, prezentując program.
- My wiemy, ze ochrona zdrowia musi być prawdziwie powszechna, dostępna, darmowa - dla wszystkich. Bo na to zasługujemy - podkreślała.
Proponowane zmiany w zakresie
opieki
prezentowała
Karolina Pawliczak
. Tu Lewica zapisała w programie m.in. 200 bezpłatnych miejsc w żłobkach, podwyższenie wszystkich świadczeń na dzieci, godne życie osób z niepełnosprawnościami, pakiety zdrowia dla seniorów i więcej miejsc w sanatoriach.
Jeśli chodzi o
edukację
, Lewica proponuje, aby w każdej szkole pracował psycholog, zmiany w programie nauczania (w tym wprowadzenie edukacji klimatycznej), posiłki dla uczniów i podwyżki dla nauczycieli.
- Nie ma dobrej szkoły bez dobrych nauczycieli i nauczycielek. To od nich zależy, jak szybko szkoła, a przede wszystkim uczniowie i uczennice, w pełni wrócą do normalności. Najwyższy czas na
podwyżki dla nauczycieli
, na prawdziwy wzrost wynagrodzeń pracowników oświaty. Wypłacanych z budżetu i nie niższych niż średnie pensje w gospodarce - podkreślała
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
.
Kolejny obszar zmian to
praca
. Tu Lewica proponuje 100% pensji na chorobowym, 14 dni urlopu na samozatrudnieniu, 3500 zł płacy minimalnej w budżetówce, niskoczynszowe mieszkania na wynajem oraz
likwidację śmieciówek
.
- 2,5 miliona Polaków pracuje na umowach śmieciowych. Nie mają elementarnego poczucia bezpieczeństwa - mogą zostać zwolnieni z dnia na dzień, nie mogą korzystać ze zwolnień lekarskich bo gdy chorują, nie dostają pensji. Dlatego skończymy z umowami śmieciowymi
.
Rozumiemy właścicieli firm i pracodawców. Wiemy, że oni także tkwią w pułapce zastanej rzeczywistości - wielu rozumie że zadowolony, zdrowy i wypoczęty pracownik, to skarb. Dlatego wyzysk musi po prostu przestać się opłacać aby źli pracodawcy nie obniżali kosztów wykorzystując ludzi, a dobrzy mogli rozwijać swoje firmy - zapowiadała
Magdalena Biejat
.
W obszarze
klimatu
główne postulaty Lewicy to 8 mld więcej na odnawialne źródła energii co roku, neutralność klimatyczna przed 2050 r. wymiana 3,5 mln pieców-kopciuchów, 25% niższe stawki za śmieci i stabilne ceny oraz powołanie nowych parków narodowych.