Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż na zlecenie
Super Expressu
, z którego wynika, że
52 proc. Polaków jest przeciwnych wypłacie kolejnego świadczenia emerytalnego
, czyli tzw. 15. emerytury.
W przyszłym roku emeryci otrzymają jednorazowo 15. emeryturę, która zostanie wypłacona
bez kryterium dochodowego
. W przypadku 14. emerytury pełną kwotę dostają osoby, których świadczenie nie przekracza 2,9 tysiąca zł brutto.
Wszystkie dodatkowe emerytury mają być wypłacane w wysokości minimalnego świadczenia. To oznacza, że w przyszłym roku w marcu wzrośnie ono do 1588,44 zł brutto, a łączny koszt 13., 14. i 15. emerytury wyniesie
ponad 30 miliardów zł
. Dodatkowo sama waloryzacja emerytur obciąży budżet o kolejne 41,8 miliarda zł.
Według wyników badania, wypłatę 15. emerytury popiera jedynie 48 proc. respondentów.
- Prawdopodobnie Polacy uważają, że w sytuacji rosnącej inflacji i problemów energetycznych oraz związanego z tym deficytu budżetowego
państwa polskiego nie stać na wydatki w postaci 15. emerytury
- ocenił prof. Henryk Domański, socjolog z UW, cytowany przez
SE
.
Ekspert zauważył, że wśród elektoratu PO, Polski 2050 czy Lewicy odsetek przeciwników świadczenia jest "rzeczywiście wysoki, pewnie wyższy nawet niż 50 proc.".
- Jakieś 36 proc., 37 proc., a czasami nawet 38 proc. deklaruje głosowanie na Prawo i Sprawiedliwość i tutaj ta nadreprezentacja zwolenników 15. emerytury powinna być większa - dodał.