Logo
  • DONALD
  • USA MARTWIĄ SIĘ KOMISJĄ WYCELOWANĄ W TUSKA, PRZEDSTAWICIEL PREZYDENTA TWIERDZI, ŻE PO PROSTU SIĘ NIE ZNAJĄ

USA martwią się komisją wycelowaną w Tuska, przedstawiciel prezydenta twierdzi, że po prostu się nie znają

30.05.2023, 09:25
Nie milkną komentarze dotyczące ustawy o wprowadzeniu komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów nazywanej
"lex Tusk
", którą wczoraj podpisał
Andrzej Duda
. Według założeń jej celem ma być sprawdzenie przypadków, w których funkcjonariusze publiczni, ale nie tylko, mogli pod wpływem rosyjskim działać na szkodę interesów Polski. Zdaniem wielu prawników ustawa jest
niezgodna z konstytucją
, a powołanie komisji, która łączy funkcje sądu, prokuratury i służb specjalnych wykracza poza ramy polskiego prawa.
Według opozycji nowe prawo ma natomiast służyć
wyeliminowaniu Donalda Tuska z polskiej polityki
. Wśród uprawnień komisji jest bowiem m.in. pozbawienie danej osoby prawa do pełnienia funkcji publicznych oraz zakazanie dostępu do informacji niejawnych, co według wielu opinii może blokować start w jakichkolwiek wyborach. 
Decyzja prezydenta w sprawie "lex Tusk" wywołała komentarze nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Oświadczenie w sprawie opublikował
Departament Stanu USA
, który wyraża zaniepokojenie nową legislacją i martwi się o uczciwość wyborów w Polsce.
"Rząd USA jest zaniepokojony przyjęciem przez polski rząd nowej legislacji, która może zostać nadużyta do
ingerencji w wolne i uczciwe wybory
w Polsce. Podzielamy obawy wyrażane przez wielu obserwatorów, że to prawo tworzące komisję badającą rosyjskie wpływy, może być wykorzystane do blokowania kandydatur polityków opozycji bez należytego procesu prawnego" - czytamy. 
"Apelujemy do polskiego rządu, by dopilnował, aby ustawa nie uniemożliwiała wyborcom głosowania na wybranych przez nich kandydatów i aby nie była stosowana lub nadużywana w sposób, który mógłby wpłynąć na postrzeganie legalności wyborów".
Wcześniej podobną opinię wyraził
Mark Brzezińsk
i, ambasador USA w Polsce.
- Jesteśmy doskonale świadomi tego, co niepokoi wiele osób ws. tej ustawy i w pełni rozumiemy i podzielamy, dlaczego prezydent Duda przekierował tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, aby ten ocenił, czy te obawy sprawiają, że ta ustawa jest niekonstytucyjna.  Stany Zjednoczone i rząd USA podzielają obawy związane z ustawami, które mogą pozwalać na zmniejszanie zdolności głosujących, poza jasno określonym procesem w niezawisłym sądzie - mówił na antenie TVN24.
Opinię amerykańskiego rządu komentował dziś na antenie RMF FM
Marcin Przydacz
 szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Zapewniał, że komisja weryfikacyjna nie będzie blokować kandydowania do parlamentu. 
- Zabrakło dogłębnej analizy prawnej przepisów przez przedstawicieli ambasady amerykańskiej w Warszawie. To oświadczenie jasno wskazuje na brak analizy. Wczoraj również pojawiły się dyskusje na temat tego, czy będą blokowane osoby w procesie kandydowania i nie, nie będą. To już nawet w Polsce wszyscy wiedzą - stwierdził.
- Zgodnie z ustawą
nie będzie możliwości blokowania kandydowania
. Każdy będzie mógł kandydować. Art. 37 mówi o zakazie pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi. Żywcem przejęty z innej ustawy, o dyscyplinie finansów publicznych. To jest jedyny środek. Czy ktoś nie będzie mógł, ewentualnie, po przeprowadzeniu całego postępowania, po weryfikacji sądowej objąć urzędu, w którym będzie dysponował środkami publicznymi - dodał. 
Przekonywał też, że podpisana przez prezydenta ustawa to nie "lex Tusk" a
"lex Putin"
.
- Uważam, że to jest  "lex Putin". To jest prawo, które ma wykluczyć wpływy rosyjskie, to jest prawo przeciwko Władimirowi Putinowi, a nie przeciwko komukolwiek innemu. No chyba, że ktoś rzeczywiście aktywnie działał na rzecz interesów rosyjskich, to ta osoba rzeczywiście powinna obawiać się działalności tej komisji.
Głos w sprawie ustawy o komisji weryfikacyjnej zabrał dziś również
przedstawiciel Komisji Europejskiej
, komisarz
Didier Reynders
.
- Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni polską ustawą o komisji, która może pozbawić obywatela praw, bez możliwości odwołania się do sądu. Komisja Europejska nie zawaha się podjąć odpowiednich środków. To niemożliwe, aby zgadzać się na taki system, bez realnego dostępu do sprawiedliwego - powiedział.
 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA