fot. East News
Kanye West
przejawia ostatnio coraz większe ambicje polityczne. Kilka dni temu odwiedził w
Białym Domu
prezydenta
Donalda Trumpa.
Media jednogłośnie nazwały wizytę katastrofą. Kanye nie przejął się jednak tymi opiniami.
Tym razem podczas wycieczki do Ugandy, na którą zabrał swoją żonę
Kim Kardashian i 5-letnią córkę North
, postanowił spotkać się z prezydentem
Yowerim K Musevenim.
Podczas spotkania Kim przeprosiła i poinformowała, że musi wyjść ze spotkania, ponieważ wzywają ją obowiązki służbowe.
Prezydent Ugandy, być może złośliwie, zapytał ją, gdzie pracuje.
Kim w odpowiedzi pochwaliła się swoim show, które nagrywa z siostrami.
Ważnym elementem spotkania była także
wymiana prezentów
. Kim i Kanye wręczyli prezydentowi
parę białych butów z kolekcji Kanye Westa wraz z autografami.
Prezydent podarował parze książkę i nadał im nowe imiona w swoim ojczystym języku.
Kanye otrzymał imię Kanyesigye,
co oznacza "Ufam",
a Kim - "Kemigisha",
co można tłumaczyć jako "ta która ma błogosławieństwo Boga"
.
fot. East News