Eksperci Międzynarodowej Agencji Energii
uważają, że w związku z pandemią koronawirusa globalny popyt na energię elektryczną
spadnie o 6 procent.
Agencja szacuje, że w konkretnych państwach spadek popytu na energię może być większy, niż szacunki w skali globalnej. Według ekspertów w
USA
można spodziewać się redukcji na poziomie
9 procent,
a w Unii Europejskiej -
11 procent
.
Zmniejszone zapotrzebowanie na energię elektryczną to także mniejsza produkcja gazów cieplarnianych. Przekłada się to na
rekordowy spadek emisji gazów cieplarnianych - aż o 2,6 mld ton.
Według Międzynarodowej Agencji Energii spadek emisji gazów cieplarnianych będzie można zawdzięczać przez wszystkim temu, że w trakcie pandemii Covid-19 wyłączane są elektrownie węglowe.
Elektrownie cieplne przy obecnym zapotrzebowaniu na energię zastępowane są "zielonymi źródłami energii". Międzynarodowa Agencja Energii wylicza, że w tym roku już
o 8 procent zmniejszył się popyt na węgiel i jest to największy spadek od czasów II Wojny Światowej.