Policjanci z warszawskiego Mokotowa zatrzymali
39-letniego mężczyznę
, który
znęcał się nad swoją konkubiną
. Tomasz S. miał dręczyć 41-letnią kobietę od 3 lat.
-
Mężczyzna poniżał ją,
wymyślał oraz niszczył sprzęty gospodarstwa domowego. Każdy powód do awantury był dobry. Kobieta wracała z pracy, z której utrzymywała partnera i musiała zajmować się wszystkim w mieszkaniu. W zamian za to dostawała wiązankę gorzkich słów na swój temat - poinformował rzecznik mokotowskiej policji asp. szt. Robert Koniuszy.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 14 grudnia.
Tym razem powodem było to, że kobieta nie chciała kupić 39-latkowi czołgu w grze internetowej.
- Do mieszkania zostali wezwani mundurowi, poszło o to, że kobieta
nie chciała kupić konkubentowi czołgu w internetowej grze strategicznej. Mężczyzna domagał się świątecznego prezentu.
Gdy 41-latka odmówiła, zaczął się nad nią znęcać psychicznie używając wyzwisk i wulgaryzmów - powiedział Onetowi asp. szt. Robert Koniuszy.
- Mężczyzna nie zmienił swojego zachowania nawet w obecności policjantów. Nadal wyzywał zgłaszającą i groził jej. Wobec powyższego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - dodał.
Kobieta miała przyznać, że partner dzień wcześniej wszczął awanturę, ponieważ wracając z pracy nie kupiła wody.
Ostatecznie Tomasz S. usłyszał zarzut znęcania się psychicznego nad konkubiną.
39-latkowi założono "niebieską kartę".
- Okazało się, że zatrzymany w przeszłości był już objęty tą procedurą - powiedział Onetowi asp. szt. Robert Koniuszy.
Za to przestępstwo może mu grozić nawet
do pięciu lat więzienia.