Żora Depardiew
Rosjaninem został stosunkowo niedawno, i na początku mu się podobało. Opuścił Francję w akcie buntu przeciwko podywżce podatków dla najbogatszych.
Władimir Putin
przyjął go dość serdecznie, obaj panowie mają wiele wspólnych zdjęć, a znany aktor wychwalał zalety wolności, jaką mógł cieszyć się w Rosji.
Niestety, niedawno coś się zepsuło i nie było go słychać:
Jakby tego było mało, dopadły go różne inne kłopoty i kłopociki. Artysta miał bowiem różne
drogie i kłopotliwe hobby
, na przykład jazdę po pijaku.
Pojawiły się też poważniejsze oskarżenia:
Depardiew gościł niedawno w Korei Północnej,
gdzie spotkał tureckich dziennikarzy
. Zapowiedział, że w październiku przyleci do Turcji. Chciałby spotkać się z prezydentem
Erdoganem
i rozważa przyjęcie tureckiego obywatelstwa.
- Zamierzam odwiedzić Turcję w październiku i porozmawiać z Erdoganem
- oznajmił.
Dodał, że rozważa też obywatelstwo algierskie, ale mniej chętnie.