Na początku
miesiąca regiony na północy Indii
po raz kolejny
zmagały się z ogromnym smogiem
. W Delhi urzędnicy z powodu zanieczyszczenia powietrza zmuszeni byli ogłosić
"stan zagrożenia zdrowa publicznego"
. W szkołach, wśród uczniów
rozdano 5 milionów masek.
Sytuacja była na tyle poważna, że w mieście nałożono
szereg ograniczeń i zdecydowano się na zamknięcie szkół.
Wprowadzono też
ograniczenia w ruchu pojazdów.
Jednym z głównych powodów pogorszenia się jakości powietrza w regonach na północy Indii każdego roku w listopadzie i grudniu jest
wypalanie przez rolników ściernisk w celu oczyszczania pól.
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda oszacowali, że
prawie połowa zanieczyszczenia powietrza w Delhi w latach 2012–2016 była spowodowana wypaleniem się ściernisk.
Jak podaje serwis abc.news
w środę, 22 rolników w stanie Uttar Pradesh
na północy Indii zostało aresztowanych
za zanieczyszczanie powietrza.
Chodzi o
złamanie zakazu wypalania pół,
który obowiązuje w Indiach od ubiegłego tygodnia.
Niezastosowanie się do nowych przepisów
grozi także karą w wysokości do 100 tys. rupii, czyli około 1420 dolarów.
We wtorek kilku opozycyjnych parlamentarzystów w indyjskim parlamencie zażądało, aby rząd zachęcał rolników zaprzestania praktyki wypalania pól i zapewnił im maszyny do usuwania odpadów uprawnych.