Na początku lutego głośno było na temat doniesień o powstaniu
nowej partii politycznej
. Media rozpisywały się wówczas o współpracy
Porozumienia
pod wodzą Magdaleny Sroki i
Agrounii
z Michałem Kołodziejczakiem na czele. Mówiło się, że działacze Porozumienia i Agrounii mieliby wystartować pod wspólnym szyldem w zbliżających się wyborach.
Potwierdził to wówczas Kołodziejczak. Niedługo później zarząd Porozumienia podczas posiedzenia zdecydował o utworzeniu wspólnej partii politycznej z Agrounią. Do tej pory nie jest jednak znana nowa nazwa ugrupowania. Wiadomo, że Sroka i Kołodziejczak chcą reklamować swój mariaż jako
sojusz "zawiedzionych PiS".
Kołodziejczak i Sroka rozpoczęli już
objazd po Polsce
. Pojawiają się w różnych miejscowościach i promują swoje postulaty. Zachęcają też do współpracy. Kilka dni temu podczas jednej z konferencji Kołodziejczak odniósł się do
kwestii związanych z handlem
. Działacz stwierdził, że w Polsce powinno się wprowadzić maksymalne marże na handel żywnością i ograniczyć działania dużych sieci. Wskazał też, że należy wprowadzić przepisy, które będą regulowały, że
51 procent produktów na półkach sklepowych będzie pochodziła z Polski:
- Dziś jest "wolna amerykanka" i samowolka, jeżeli chodzi o przejmowanie naszego rynku, handel i dystrybucję i produkcję, która ciągle jest utrudniana - powiedział Kołodziejczak.
-
Trzeba wymierzyć ostre działania w supermarkety,
które nie mogą w Polsce rozdawać kart - powiedział.