Po tym, jak w piątek sąd zdecydował się zwolnić z aresztu
Margot
, głos w sprawie zabrało wielu polityków i dziennikarzy.
Agnieszce Gozdyrze
z Polsat News nie spodobał się
wulgarny wpis Margot i zdjęcie, na którym pokazuje "faka".
Na Twitterze tłumaczyła, że jej zdaniem Margot wyrządzi społeczności LGBT więcej szkody niż pożytku.
Wpis Gozdyry wzbudził wiele emocji, udostępnił go m.in.
Grzegorz Rzeczkowski
z
Polityki
.
"To zdecydowanie
nie jest odpowiedni sposób walki o prawa LGBT+
. Nie ma szans, by taka postawa przyniosła pozytywny efekt zarówno dla tych środowisk jak i dla wszystkich, którzy im dobrze życzą i wspierają. Niestety,
wygląda jak podręcznikowa prowokacja
" - napisał.
Dodał również, że "LGBT+ nie równa się Margot".
Odpowiedział mu z kolei Tomasz Lis, wskazując, że
"ci którzy mówili to kilka tygodni temu byli pałowani i kwalifikowani jako katotalibowie"
. Lis wspomniał też, że rozmawiał o tym z osobami LGBT.
"Mam za sobą rozmowy z ludźmi LGBT przerażonymi wizją tego , że
będą utożsamiani z Margot, za sprawą której wielu pomyśli, że są jakimiś niezrównoważonymi dziwadłami
" - napisał.