W niedzielę po godzinie 10 Ochotnicza Straż Pożarna z portugalskiego regionu Anadia otrzymała zgłoszenie o
wycieku wina
z lokalnej destylarni Levira. Okazało się, że całe
ulice zostały zalane czerwonym winem
, ponieważ pękły dwa zbiorniki pełne tego alkoholu.
Mieszkańcy obawiali się, że wino wpłynie do pobliskiej rzeki Certima i dojdzie do katastrofy ekologicznej. Służby od razu rozpoczęły akcję i odpompowały napój, który przetransportowano do oczyszczalni ścieków.
Firma poinformowała, że w zbiornikach znajdowało się wino przeznaczone do destylacji. Rząd Portugali zdecydował, że czysty alkohol uzyskany z nadwyżek trunku zostanie wykorzystany w innych sektorach gospodarki.
Levira wzięła na siebie odpowiedzialność za sytuację oraz zapowiedziała, że
pokryje szkody i koszty interwencji służb
.
- Pęknięcie i wyciek trunku nie doprowadził do żadnych obrażeń u mieszkańców mimo to wyrażamy szczery żal z powodu szkód wyrządzonych miastu - przekazał zarząd firmy.
Na ten moment przyczyny incydentu są badane przez odpowiednie władze. Firma poprosiła mieszkańców o przesyłanie zdjęć szkód. Ponadto destylarnia oddelegowała swoich pracowników do pomocy przy sprzątaniu ulic.