fot. Flickr @remgo / Rada Europejska / dokumencik.com.pl
Trybunał Konstytucyjny w Brnie odrzucił skargę mężczyzny, który odmówił przybrania
neutralnego wyrazu twarzy
na zdjęciu do dowodu osobistego i określił argumentację powoda jako bezzasadną.
Sprawa rozpoczęła się pięć lat temu, kiedy mężczyzna próbował złożyć wniosek o
wydanie dowodu osobistego
w urzędzie miasta w Pradze. Urzędnicy odrzucili jego prośbę ze względu na to, że załączone przez niego zdjęcie nie spełniało wymogów formalnych. Okazało się, że problemem był
zbyt wesoły wyraz twarzy
.
Mężczyzna oskarżył władze Czech o
naruszenie wolności religii
, ponieważ określa siebie jako członka wspólnoty wyznaniowej Ecclesia Risorum. Instytucja ta, tłumaczona jako
Kościół Uśmiechu
, za misję przyjmuje zarażanie dobrym humorem innych ludzi.
Instytucja tłumaczy za pośrednictwem swojej strony internetowej, że śmiech oraz uśmiech są pozytywnymi aspektami komunikacji międzyludzkiej. Członkowie Kościoła Uśmiechu nie zdołali jednak doprowadzić do oficjalnego zarejestrowania tego wyznania w Czechach. Mimo przeprowadzenia kilku rozpraw sądowych, orzekający każdorazowo tłumaczyli, że wspólnota nie przejawia cech związku wyznaniowego wystarczająco intensywnie.
Sprawa mężczyzny, który nie mógł wyrobić dowodu osobistego ze zdjęciem, na którym się uśmiecha, również przeszła przez kilka instancji sądowych. Trybunał Konstytucyjny uznał, że w jego przypadku
nie doszło do ograniczenia prawa do swobodnego wyznawania religii
, a wymóg dotyczący
neutralnego wyrazu twarzy
i
zamkniętych ust
na zdjęciu w dokumencie tożsamości jest oparty na prawie unijnym.