![fot. YouTube @GustavoPetroOficial](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/0d/5f/0d5fa621-621f-4a52-a92d-f7eae3fd5cb0/kolumbia.jpg__1200x0_q85_crop_subsampling-2_width-1200.jpg)
fot. YouTube @GustavoPetroOficial
Kolumbia
to największy producent i eksporter kokainy na świecie. Od dziesięcioleci władze kraju zmagają się z
handlem narkotykami
. Według danych Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości
produkcja kokainy
w 2023 roku w Kolumbii osiągnęła rekordowy poziom,
wzrastając o 53 procent
do ponad 2600 ton.
Okazuje się, że inne podejście do tematu kokainy ma lewicowy
prezydent kraju Gustavo Petro
. Podczas posiedzenia rządu zasugerował, że gdyby kokaina była zalegalizowana, wówczas światowy przemysł kokainowy mógłby zostać "łatwo zdemontowany". W jego opinii wystarczyłoby, żeby była
"sprzedawana jak wino"
:
- Jeśli ktoś chce pokoju, nielegalny handel narkotykami musi zostać zlikwidowany - powiedział.
- Naukowcy to przeanalizowali:
kokaina nie jest gorsza od whisky
. Kokaina jest nielegalna, ponieważ jest produkowana w Ameryce Łacińskiej, a nie dlatego, że jest gorsza od whisky - oświadczył.
Dodał też, że przyczyna kryzysu opioidowego w Stanach Zjednoczonych, fentanyl, "zabija Amerykanów, ale nie jest produkowany w Kolumbii":
- Północnoamerykańskie korporacje międzynarodowe zaczęły wytwarzać fentanyl jako lek, a ci, którzy go używali, uzależniali się - dodał.